Wodniacy uratowali żeglarzy
Policjanci pełniący służbę na jeziorze Dębie, wspólnie z funkcjonariuszami ze Straży Granicznej oraz WOPR-u, uratowali cztery osoby poszkodowane po szkwale. Dzięki natychmiastowej akcji nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Do zdarzenia tego doszło wczoraj popołudniu, kiedy nastąpiło gwałtowne załamanie pogody, zerwał się porywisty wiatr oraz wystąpiły silne opady deszczu. Około godziny 14.30 koordynator WOPR otrzymał informację o jednostkach wywróconych na jeziorze Dąbie i osobach potrzebujących pomocy.
Mundurowi pełniący służbę na wodzie natychmiast przystąpili do działań ratunkowych wspólnie z funkcjonariuszami ze Straży Granicznej oraz WOPR-u. Mundurowi wspólnie wyciągnęli z wody dwie osoby: 70-letniego obywatela Niemiec oraz 43- letnią kobietę, którzy zostali przewiezieni do przystani, a ich łódź została odholowana do brzegu.
Pół godziny później policjanci zauważyli kolejną przewróconą łódź, a w wodzie obok były dwie kobiety ubrane w kamizelki ratunkowe. Panie te były osłabione i wyziębione. Mundurowi natychmiast wskoczyli do wody i zabrali 28- i 32- latkę na policyjną łódź. Kobiety zostały także dowiezione do przestani. Wodniacy zabezpieczyli i oznakowali zatopioną łódź przez przytwierdzenia ratunkowego koła.
Wszystkie służby pracujące w tym czasie na wodzie nadal sprawdzały wody jeziora Dąbie, aby upewnić się, czy nikt już nie potrzebuje pomocy. W związku z koniecznością penetracji znacznego obszaru, do obserwacji użyto także policyjnego śmigłowca, z którego mundurowi przekazywali na bieżąco informację dla służb będących na wodzie o istniejących utrudnieniach.
Dzięki natychmiastowej i skoordynowanej akcji służb mundurowych i pozapolicyjnych nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, a uratowane osoby są bezpieczne.
(KWP w Szczecinie / mg)