Agresorzy w areszcie
Raciborscy policjanci zatrzymali 5 osób, które zaatakowały dwóch funkcjonariuszy wracających z pracy. Policjanci z obrażeniami ciała trafili do szpitala. Zebrany przez policjantów i prokuratorów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów. Decyzją sądu rejonowego cztery osoby trafiły do aresztu. Za czynną napaść na funkcjonariuszy podejrzanym grozi nawet 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło na ulicy Ogrodowej w Raciborzu. Dwaj policjanci, wracając do domu po służbie, zauważyli grupę osób, które piły alkohol i hałasowały. Funkcjonariusze podeszli do nich, prosząc, aby się uciszyli, gdyż jest bardzo późna pora, a ich zachowanie zakłóca ciszę nocną. W pewnym momencie jeden z mężczyzn rozpoznał, że zwracający im uwagę to policjanci. Wtedy kilka osób rzuciło się na funkcjonariuszy, zaczęli ich bić i kopać. Jeden z napastników zranił policjanta rozbitą butelką, następnie agresorzy uciekli, zostawiając rannych na ulicy. Stróże prawa z ogólnymi potłuczeniami i ranami ciętymi zostali przewiezieni do szpitala.
Kryminalni natychmiast zajęli się ustalaniem sprawców i już kilka godzin później napastnicy trafili do policyjnego aresztu. Zatrzymani to czterech mężczyzn i kobieta w wieku od 24 do 40 lat. Zebrany przez policjantów i prokuratorów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów. Decyzją sądu rejonowego już cztery osoby trafiły do aresztu. Prowadzący sprawę nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Za czynną napaść na funkcjonariuszy podejrzanym grozi nawet 10 lat więzienia.
(KWP w Katowicach / mg)