Szczęśliwy finał poszukiwań grzybiarki
Bardzo pracowitą noc mieli bydgoscy policjanci, którzy wspólnie ze strażakami poszukiwali zaginionej 79-latki. Kobieta wyszła na grzyby nie precyzując dokładnie miejsca, gdzie zamierzała się udać. Policjanci po czterech godzinach nieprzerwanych poszukiwań odnaleźli zaginioną w lesie. Kobieta była w dobrej kondycji zdrowotnej i nie wymagała opieki lekarza, a na dodatek niosła pełen kosz grzybów.
Wczoraj o 23:30 dyżurny komisariatu Bydgoszcz Wyżyny został poinformowany o zaginięciu 79-latki. Z relacji jej syna wynikało, że około godziny 14:00 kobieta wyszła na grzyby. W domu pozostawiła kartkę z nieprecyzyjnie podanym miejscem, w które planowała się udać. Jak napisała zamierzała iść do lasu w okolicę ul. Dąbrowa lub Łęgnowa. Dyżurny natychmiast zarządził akcję poszukiwawczą. Założono, że kobieta może przebywać w kompleksie leśnym pomiędzy drogą krajową nr 10 - miejscowością Łęgnowo, a ul. Dąbrowa. Do akcji zaangażowani zostali bydgoscy funkcjonariusze, policyjny pies, a także strażacy, którzy patrolowali wskazany kompleks leśny pojazdami z oświetleniem halogenowym. Informacja o zaginięciu przekazana została jak zawsze do korporacji taksówkowych, miejskiego zakładu komunikacji, straży miejskiej, studia monitoringu, a także do dróżników pełniących służbę wzdłuż szlaku kolejowego wiodącego przez wyznaczony teren. Funkcjonariusze sprawdzili ponadto placówki zdrowia, dworce, miejsca zamieszkania najbliższej rodziny oraz znajomych 79-latki.
Pomimo późnej pory i ciemności przez blisko cztery godziny 20 mundurowych i kilkunastu strażaków przeczesywało wyznaczony teren leśny. Dzisiaj, około 3:30 nad ranem, w okolicy miejscowości Wypaleniska, jeden z patroli zauważył kobietę. Jak się po chwili okazało, była to poszukiwana 79-latka. Kobieta stwierdziła, że czuje się dobrze i nie potrzebuje pomocy lekarskiej. Cała i zdrowa została przekazana pod opiekę rodziny.
(KWP w Bydgoszczy / ak)