Zatrzymani pseudokibice
Wczoraj wieczorem do policyjnej celi trafiło dwóch pseudokibiców. Jak ustalili policjanci, dwaj mieszkańcy pow. wołomińskiego przyjechali do Kielc na mecz pomiędzy drużynami Korony Kielce i Legii Warszawa. Tuż przed meczem próbowali wejść na teren stadionu i wbrew przepisom ustawy wnieść na imprezę masową wyroby pirotechniczne. Służba ochrony organizatora przekazała mężczyzn policjantom. Funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie 10 petard hukowo-błyskowych. Dzisiaj obaj będą składać wyjaśnienia.
Świętokrzyscy policjanci, w związku z odbywającym się wczoraj na kieleckim stadionie meczem piłki nożnej między drużynami Korony Kielce i Legii Warszawa, dbali o porządek i spokój na terenie Kielc oraz trasach dojazdowych do miasta. Ich zadaniem było nie tylko dbanie o bezpieczeństwo kibiców, którzy chcieli wziąć udział w wydarzeniu sportowym, ale również zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom i porządku na terenie miasta.
Przed rozpoczęciem meczu, przy jednej z bram wejściowych na stadion, pracownicy służby ochrony przekazali policjantom dwóch młodych mężczyzn, którzy próbowali wnieść na obiekt sportowy, wbrew przepisom ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, wyroby pirotechniczne.
Sprawą zajęli się kieleccy kryminalni. Jak się okazało, policjanci u 24-letniego mieszkańca pow. wołomińskiego zabezpieczyli pięć petard hukowo-błyskowych, natomiast u 25-letniego mieszkańca tego samego powiatu - kolejne 5 sztuk wyrobów pirotechnicznych. Starszy z mężczyzn w chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał ponad 2 promile alkoholu.
Mężczyźni byli już wcześniej notowani za inne przestępstwa. Obaj trafili do policyjnej celi. Dzisiaj składać będą wyjaśnienia.
Zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych, za posiadanie lub wnoszenie na imprezę masową wyrobów pirotechnicznych grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
(KWP w Kielcach / mg)