Pobili dziecko?
Policjanci wspólnie z prokuraturą wyjaśniają okoliczności zgonu 3-letniego chłopca. Zatrzymano do wyjaśnienia matkę chłopca i jej znajomego. Sekcja wykazała u dziecka wewnętrzny uraz głowy.
19 września 2013 roku przed południem lekarz pogotowia ratunkowego powiadomił policję o zgonie 3-letniego dziecka. Chłopiec przebywał w mieszkaniu przy ulicy Grabowej gdzie opiekował się nim 27-letni znajomy matki. Natychmiast na miejsce skierowano funkcjonariuszy, którzy ustalili, że 34-letnia kobieta najprawdopodobniej wyszła z domu dzień wcześniej, pozostawiając syna ze swoim znajomym.
Mężczyzna natomiast stwierdził, że zasnął, a kiedy obudził się, dziecko nie dawało oznak życia, więc wezwał lekarza i instruowany przez dyspozytora reanimował chłopca. Z uwagi na zasinienia na ciele dziecka i podejrzenia przyczynienia się opiekunów do jego śmierci policjanci zatrzymali podejrzewaną dwójkę. Oboje byli trzeźwi.
Funkcjonariusze wykonali szczegółowe oględziny z udziałem biegłego medyka sądowego. Kluczowe są wyniki sekcji zwłok, która wykazała wewnętrzny uraz głowy dziecka skutkujące śmiercią.
Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Dzisiaj oboje zatrzymani zostaną przesłuchani przez prokuratora, który zdecyduje o ewentualnych zarzutach.
(KWP w Łodzi / ak)