Wyjaśniają sprawę zabójstwa
Sejneńscy policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci 48-letniego mieszkańca Warszawy. Dziś rano jego zwłoki znaleziono w domku letniskowym. Policjanci zatrzymali jego kolegę, z którym wcześniej pił alkohol. Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy prowadzących sprawę, gdy mężczyźni pokłócili się ze sobą w ruch poszły szable i noże.
Dzisiaj około godziny 5:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Sejnach otrzymał zgłoszenie o martwym mężczyźnie w jednym z domków letniskowych niedaleko Gib. Na miejscu policjanci znaleźli leżące na podłodze pod kominkiem zwłoki 48-letniego mieszkańca Warszawy. W rejonie posesji zatrzymali innego mężczyznę z licznymi ranami ciętymi na całym ciele.
Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że obaj wcześniej razem pili alkohol w domku, którego właścicielem jest zatrzymany 51-letni warszawianin. W pewnym momencie między mężczyznami najprawdopodobniej doszło do sprzeczki, która przerodziła się w bójkę. Obrażenia ciała denata i zatrzymanego drugiego uczestnika burdy mogą świadczyć, że w ruch poszły szable i noże, które zdobiły ściany domku.
Funkcjonariusze ustalili, że właściciel posesji od około 2 tygodni odpoczywał nad jeziorem. Prawdopodobnie w piątek z Warszawy przyjechał do niego kolega. Wczoraj wieczorem mężczyźni zasiedli przy stole i pili alkohol. Dlaczego doszło do konfliktu oraz jaka była przyczyna śmierci 48-latka – sprawdzają sejneńscy policjanci oraz prokurator. Badanie alkomatem zatrzymanego wykazało 1.2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.