Poszukiwany ENA ukrywał się w Polsce
51-letni Wouter K. myślał, że Polska będzie dla niego bezpiecznym schronieniem przed holenderskim wymiarem sprawiedliwości. Dzięki współpracy policjantów z KGP i KWP w Poznaniu mężczyzna został zatrzymany i teraz wróci do swojego kraju, w którym odpowie za popełnione przestępstwa.
W lutym tego roku do policjantów Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób BSK KGP zgłosili się funkcjonariusze z Holandii w sprawie 51-letniego Woutera K. Mężczyzna był poszukiwany w swoim kraju za rozboje z użyciem niebezpiecznego przedmiotu i drobne przestępstwa. Ponieważ wiedział, że holenderska policja depcze mu po piętach postanowił uciec i schronić się w Polsce. I tu ślad po nim się urywał, dlatego potrzebna była pomoc funkcjonariuszy z Komendy Głównej Policji. W międzyczasie holenderski sąd wystawił za mężczyzną Europejski Nakaz Aresztowania.
Poszukiwania od początku nie należały do łatwych. Policjanci z „poszukiwań” sprawdzali wiele tropów pojawiających się w sprawie, ale każdy w pewnym momencie się urywał. Aż w końcu nastąpił przełom. Funkcjonariusze ustalili, że 51-letni Wouter K. najprawdopodobniej ukrywa się z okolicach Poznania. Skontaktowali się z kolegami z Zespołu Poszukiwań Celowych WK KWP w Poznaniu i wspólnie przygotowali się do akcji.
Zebrane przez nich informacje doprowadziły ich w okolice Nowego Tomyśla. Z dala od głównych dróg i tras, w ustronnym miejscu Wouter K. miał wynajmować pokój w gospodarstwie agroturystycznym. Gdy policjanci weszli do środka w jednym z pomieszczeń odnaleźli poszukiwanego Holendra. Mężczyzna był kompletnie zaskoczony widokiem funkcjonariuszy, myślał, że z dala od miasta i ludzi będzie bezpieczny. 51-latek został natychmiast przewieziony do policyjnego aresztu i teraz oczekuje na ekstradycję do swojego kraju.
kj