Po zatruciu dopalaczami trafiły do szpitala
Za narażenie dwóch nastolatek na niebezpieczeństwo będzie się tłumaczył 18-latek z młodzieżowego ośrodka socjoterapii. Jak wynika ze wstępnych ustaleń puławskich policjantów, 18-latek podał dopalacz dwóm koleżankom w wieku 14 i 15 lat. Obie dziewczyny zatrute chemiczną substancją trafiły do szpitala.
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w Ośrodku Socjoterapii w Puławach. Prawdopodobnie w łazience 18-latek podał dopalacz o nazwie „cząstka boga” swoim dwóm koleżankom w wieku 14 i 15 lat. Dziewczyny zatruły się chemiczną substancją. Personel natychmiast wezwał pogotowie ratunkowe. Obie dziewczynki zostały przewiezione do szpitala. Ich życiu obecnie nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policjanci zatrzymali do tej sprawy 18-latka. Młody mężczyzna będzie się tłumaczył za narażenie nastolatek na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Po raz kolejny apelujemy, aby nie zażywać nieznanych substancji, które mają działać podobnie jak narkotyki. Rozprowadzane wcześniej "dopalacze" okazały się bardzo groźne dla zdrowia i zostały zakazane. Apelujemy również do rodziców, aby baczniej przyglądali się przesyłkom, które przychodzą do nastolatków.
(KWP w Lublinie / ak)