Pobili na śmierć
Nawet dwanaście lat pozbawienia wolności grozi dwóm sprawcom, którzy śmiertelnie pobili mężczyznę. W zdarzeniu uczestniczył również 13-letni syn jednego z zatrzymanych. Decyzją sądu dorośli już zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące, a nieletni umieszczony w schronisku dla nieletnich.
Do zdarzenia doszło 27 września 2013 roku. Wówczas do jednego z domów jednorodzinnych przy ulicy Władysława Króla w Łodzi, w którym trwała libacja alkoholowa, przyszło pięciu mężczyzn. Trzech z nich wyciągnęło przed posesję jednego z biesiadników i bardzo dotkliwie go pobiło. Napastnicy okładali pokrzywdzonego po całym ciele, a kiedy mężczyzna upadł, zaczęli go kopać i uderzać drewnianym trzonkiem od grabi, a także zadawali ciosy wężem ogrodowym z metalową końcówką. Następnie swoją agresję przerzucili na uczestniczącą w biesiadzie kobietę, którą również pobili i okradli.
Napastnicy oddalili się, a pokrzywdzeni wrócili do domu. Następnego dnia okazało się, że pobity mężczyzna nie dawał oznak życia. Przeprowadzona w tej sprawie sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci było pobicie ofiary.
Wykrywciem sprawców zajęli się policjanci z III Komisariatu w Łodzi. Analiza zdarzenia połączona ze znajomością środowiska przestępczego pozwoliła funkcjonariuszom znacząco zawęzić krąg podejrzewanych w tej sprawie osób. Pierwszy został zatrzymany 13-latek, a następnie jego dorośli kompani w wieku 39 i 19 lat. Trio usłyszało zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Dorosłym grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności, natomiast o losie nieletniego zadecyduje sąd rodzinny. Decyzją sądu dorośli najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.
(KWP w Łodzi / mg)