Policjanci zapobiegli tragedii
Skarżyscy policjanci udaremnili próbę samobójczą 35-letniego mężczyzny. Dzięki szybko podjętym działaniom, nie doszło do tragedii.
Wczoraj po 18. dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie stojącym na krawędzi kładki dla pieszych przy jednej z ulic w mieście. Z informacji wynikało, że może to być próba samobójcza. W podane miejsce natychmiast skierowano policjantów. Funkcjonariusze sprawdzili teren, jednak nie zauważyli niczego niepokojącego. Chwilę po tym, dyżurny skarżyskiej komendy odebrał telefon, w którym rozmówca poinformował, że chce się zabić. Od tej chwili wydarzenia potoczyły się błyskawicznie. Policjant prowadząc umiejętnie rozmowę szybko ustalił, gdzie dokładnie znajduje się mężczyzna. Jak się okazało, był on w zupełnie innym miejscu, niż podawano wcześniej. W czasie, gdy udawał się tam policyjny patrol, dyżurny wciąż kontynuował rozmowę. Podtrzymywał ją do czasu przyjazdu policjantów.
Funkcjonariusze po dotarciu na miejsce zauważyli mężczyznę stojącego za barierkami na wiadukcie. Jak się okazało, był to 35-letni mieszkaniec Skarżyska-Kamiennej. Policjanci natychmiast sprowadzili desperata bezpiecznie z wiaduktu. 35-latek trafił pod opiekę lekarzy.
Dzięki szybkiej reakcji policjantów oraz profesjonalizmowi dyżurnego, nie doszło do tragedii.
(KWP w Kielcach / mw)