Policjant zawsze na służbie
Mazowieccy policjanci kolejny raz udowodnili, że na służbie są zawsze. Dzięki policjantowi z Siedlec będącemu po służbie został zatrzymany sprawca śmiertelnego wypadku drogowego. Kierujący samochodem ciężarowym, po tym jak potrącił 63-latka, nie udzielił mu pomocy i uciekł z miejsca zdarzenia. W Teresinie natomiast wpadło dwóch mężczyzn, którzy włamywali się do budynku gimnazjum. Policjant, który zatrzymał przestępców miał wtedy dzień wolny, mimo tego bez chwili wahania podjął interwencję.
Siedlce:
Do tego tragicznego wypadku doszło wczoraj po 19:00 w miejscowości Opole Stare. Kierowca jadący samochodem ciężarowym potrącił mężczyznę, który chciał przejść na drugą stronę jezdni. W wyniku uderzenia pieszy został odrzucony na przeciwległy pas ruchu, gdzie wpadł pod nadjeżdżający inny pojazd osobowy.
Osoby będące na miejscu zdarzenia próbowały pomóc poszkodowanemu, niestety mężczyzna nie dawał oznak życia. Jednym ze świadków wypadku był policjant Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego KMP w Siedlcach, który właśnie wracał do domu ze swoją rodziną. Gdy tylko zorientował się w sytuacji natychmiast zadzwonił po pomoc. Funkcjonariusz w chwili gdy kończył rozmowę telefoniczną zauważył, że sprawca potrącenia pieszego odjeżdża w kierunku Warszawy.
Policjant natychmiast wsiadł do swojego samochodu i pojechał za uciekającym mężczyzną. Funkcjonariusz gdy tylko zbliżył się na wystarczającą odległość odczytał numery rejestracyjne pojazdu oraz powiadomił dyżurnego. 63-letni kierowca Lublina został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Jak potwierdzono podczas przeprowadzonego badania, kierujący pojazdem był trzeźwy. W najbliższym czasie mężczyzna odpowie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia.
Sochaczew:
W Teresinie, w powiecie sochaczewskim, postronne osoby zauważyły dwóch mężczyzn próbujących włamać się do budynku gimnazjum. O zdarzeniu poinformowały znajomego policjanta, który w tym czasie przebywał w swoim domu. Funkcjonariusz gdy tylko dowiedział się o włamaniu, natychmiast pojechał na miejsce swoim samochodem, informując jednocześnie o zdarzeniu kolegów z posterunku.
Policjant dojeżdżając na miejsce zauważył dwóch mężczyzn wyłamujących drzwi szkoły. Przestępcy na widok biegnącego do nich człowieka zaczęli uciekać, jednak obaj zostali zatrzymani. Po chwili na miejscu pojawił się też patrol z posterunku. Teraz obaj 28-letni sprawcy odpowiedzą za usiłowanie włamania, za co grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Radomiu / mw)