Sprzęt medyczny za łapówki - szefowa jednego ze szpitali usłyszała zarzuty
Policjanci z Wydziału do walki z Korupcją KWP w Katowicach, pod nadzorem katowickiej Prokuratury Apelacyjnej, prowadzą śledztwo dotyczące przestępstw korupcyjnych w branży medycznej. Wczoraj zarzuty usłyszała dyrektorka szpitala w Łodzi, która uzależniła spłatę zadłużenia jej szpitala na rzecz firmy dostarczającej sprzęt medyczny, od otrzymania łapówki. Mimo, że zatrzymano już 9 osób i zabezpieczono mienie o wartości ponad 380 tys. zł, sprawa nadal jest rozwojowa i obejmuje swoim zasięgiem wiele miast w kraju.
W 2010 roku policjanci z z Wydziału do walki z Korupcją KWP w Katowicach uzyskali informację o podejrzeniu występowania mechanizmów korupcyjnych w branży medycznej. Sprawa dotyczyła działalności dużej firmy zajmującej się dostawami specjalistycznego sprzętu do wielu ośrodków leczniczych w kraju. Podejrzenia dotyczyły „kupowania” sobie przychylności w preferowaniu właśnie tej firmy przy dostawach urządzeń. W 2011 roku Prokuratura Apelacyjna w Katowicach, na podstawie zebranych przez śledczych materiałów, wszczęła w tej sprawie śledztwo, przekazując je do prowadzenia śląskim „antykorupcyjnym”. Na wniosek Zastępcy Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji Komendant Główny Policji powołał grupę operacyjno – procesową o zasięgu ogólnopolskim.
Do tej pory 28 zarzutów związanych z wręczaniem i przyjmowaniem łapówek oraz poświadczeniem nieprawdy w dokumentach usłyszało 9 osób z kręgu ścisłego kierownictwa i księgowości firmy dostarczającej sprzęt medyczny oraz placówek służby zdrowia. Prokurator zabezpieczył na poczet przyszłych kar i grzywien mienie podejrzanych na kwotę 380 tysięcy złotych.
Wczoraj policjanci zwalczający korupcję z katowickiej komendy wojewódzkiej, wspólnie z kolegami z bliźniaczego wydziału w Łodzi, zatrzymali dyrektorkę łódzkiego szpitala. 57-letnia kobieta usłyszała zarzut żądania łapówki od księgowej firmy medycznej. Od otrzymania kosmetyków i pieniędzy na wskazane przez siebie konto, uzależniała ona każdorazową spłatę zadłużenia szpitala wobec tej firmy, czyniąc sobie z tego stałe źródło dochodów. W ten sposób przyjęła prawie 23 tysiące złotych. Prokurator zastosował wobec dyrektorki szpitala poręczenie majątkowe w wysokości 40 tysięcy złotych.
Sprawa ma charakter rozwojowy a członkowie ogólnopolskiej grupy operacyjno – procesowej nadal zbierają dowody przestępczej działalności osób zamieszanych w ten proceder, zapowiadając kolejne zatrzymania.
(KWP w Katowicach / mw)