Białostoccy policjanci zabezpieczyli ćwierć kg amfetaminy i zatrzymali poszukiwanego 33-latka
Policjanci z Białegostoku, do prowadzonej sprawy narkotykowej, zatrzymali na terenie miasta 33-latka. W jego mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli blisko ćwierć kilograma amfetaminy o czarnorynkowej wartości ponad 12 tysięcy złotych. Dodatkowo wyszło na jaw, że jest on poszukiwany dwoma listami gończymi. Mężczyzna trafił już do aresztu.
Wczoraj po południu funkcjonariusze Wydziałów do walki z Przestępczością Narkotykową i Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, w związku z prowadzoną sprawą dotyczącą handlu środkami odurzającymi w Białymstoku, zatrzymali na trenie miasta powiązanego z nią 33-latka.
Z ustaleń mundurowych wynikało, że może on posiadać w domu narkotyki. Ich informacje się potwierdziły, gdy policjanci przeszukali miejsce zamieszkania mężczyzny. Tam znaleźli schowany w łóżku i zapakowany biały proszek. Okazało się, że jest to amfetamina. Funkcjonariusze zabezpieczyli w sumie prawie ćwierć kilograma narkotyku o czarnorynkowej wartości ponad 12 tysięcy złotych. Dzięki żmudnej i wnikliwej pracy mundurowych odnalezione środki odurzające, z których mogło powstać blisko 2,5 tysiąca porcji dilerskich, nie trafią na rynek.
Ponadto podczas dalszych czynności z zatrzymanym wyszło na jaw, że jest on poszukiwany dwoma listami gończymi w związku z popełnionymi przestępstwami, za które zostały wobec niego orzeczone kary łącznie 14,5 roku pozbawienia wolności.
Ścigany od ponad pół roku mężczyzna jest już kolejną osobą zatrzymaną w związku z handlem narkotykami na terenie miasta. 33-latek trafił już do aresztu śledczego. Teraz zajmie się nim sąd. Dokładne okoliczności tej sprawy, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Białystok – Południe, wyjaśniają funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową KMP w Białymstoku.
(KWP w Białymstoku / mj)