Złodzieje samochodów usłyszeli zarzuty
Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Poznaniu przy okazji rutynowej kontroli drogowej ujawnili „dziuplę” z kradzionymi samochodami. Do sprawy zatrzymano 4 osoby podejrzane o kradzieże aut na terenie miasta. Zatrzymanym grozi kara do 10 lat więzienia.
W niedzielę 10 listopada w godzinach wieczornych, jak co dzień, policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Poznaniu patrolowali teren poznańskiego Nowego Miasta. Na ulicy Chartowo w pobliżu fortów, policjanci zauważyli zaparkowany samochód z włączonymi światłami. Postanowili go skontrolować. W pojeździe siedziały trzy osoby: dwóch mężczyzn oraz kobieta. W pewnym momencie do policjantów i grupy legitymowanych osób podszedł kolejny mężczyzna. Wyszedł z terenu fortów. Był wyraźnie zdenerwowany obecnością stróżów prawa. Policjanci od razu nabrali podejrzeń, że cała czwórka nie znajduje się tu przez przypadek. Postanowili więc sprawdzić miejsce, z którego chwilę wcześniej wyszedł 22-latek.
Wewnątrz bunkrów policjanci znaleźli trzy samochody. Okazało się, że auta marki polonez, citroen i volkswagen kilka dni wcześniej zostały skradzione na terenie Poznania. Trzej mężczyźni oraz kobieta (mieszkańcy Poznania w wieku od 18-22 lat) zostali zatrzymani a sprawą od razu zajęli się policjanci z nowomiejskiego komisariatu. Szybko okazało się, że nie są to jedyne auta skradzione przez zatrzymane osoby. Policjanci z Komisariatu Nowe Miasto zebrali materiał dowodowy, z którego wynika, że szajka złodziei ukradła z terenu miasta łącznie siedem samochodów.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. W przeszłości żadna z osób nie była notowana przez Policję. Wszystkim podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.
(KWP w Poznaniu / mw)