Diler za kratkami
690 gramów suszu ziela konopi innych niż włókniste, blisko 92 gramy kokainy, ponad 180 gramów substancji psychotropowych, wagę elektroniczną, torebki z zapięciem strunowym i pieniądze w kwocie 720 zł zabezpieczyli kryminalni wołomińskiej komendy. Funkcjonariusze zatrzymali 30-letniego Rafała W., który nie tylko posiadał znaczne ilości środków odurzających, lecz również w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadzał je do obrotu. Sąd Rejonowy w Wołominie już zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 3 miesiące. Teraz zatrzymanemu grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni wołomińskiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej kilka dni temu postanowili sprawdzić informacje dotyczącą handlu narkotykami na terenie powiatu. Funkcjonariusze w tym celu udali się do Słupna, gdzie objęli obserwacją jedną z posesji. Tam, po kilku minutach, zauważyli wchodzącą do domu kobietę. Udali się za nią, po czym poinformowali o celu wizyty. Ta oświadczyła, że w budynku zamieszkuje wraz z synem i jego rodziną.
Informacje, jakie posiadali policjanci wyraźnie wskazywały na to, że zamieszkały tam mężczyzna może mieć bezpośredni związek z procederem handlu narkotykami. Kilka minut później w jego obecności policjanci przeszukali pomieszczenia mieszkalne i użytkowe. W wyniku przeprowadzonych czynności ujawnili i zabezpieczyli 690 gramów suszu ziela konopi innych niż włókniste, blisko 92 gramy kokainy, ponad 180 gramów substancji psychotropowych, wagę elektroniczną, torebki z zapięciem strunowym i pieniądze w kwocie 720 złotych. Jak ustalili funkcjonariusze, czarnorynkowa wartość zabezpieczonych środków odurzających to blisko 74 tys. złotych.
30-latek trafił do policyjnej celi. Rafał W. usłyszał łącznie 3 zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w tym posiadanie znacznych ilości narkotyków oraz udzielanie i wprowadzanie do obrotu środków odurzających w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Sąd Rejonowy w Wołominie, na wniosek prokuratora rejonowego, zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Teraz grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy i jak zapowiadają policjanci to nie koniec zatrzymań i walki z przestępczością narkotykową.
(KSP / mw)