Zatrzymani z narkotykami
Białostoccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej wspólnie z celnikami zatrzymali trzy osoby, u których, w samochodzie i mieszkaniu, zabezpieczyli w sumie blisko kilogram narkotyków. Dodatkowo okazało się, że jeden z mężczyzn dzień wcześniej opuścił areszt śledczy.
Wczoraj przed godziną 21.00 policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, po żmudnej i wnikliwej pracy, zatrzymali wspólnie z funkcjonariuszami Izby Celnej w Białymstoku troje mieszkańców miasta. 35-latka i jej o rok starszy mąż oraz ich 37-letni znajomy wpadli w ręce mundurowych w Rzędzianach na drodze krajowej nr 8 podczas kontroli drogowej audi, którym jechali.
Funkcjonariusze podczas sprawdzania pojazdu, którym podróżowali ustaleni wcześniej dilerzy narkotyków, znaleźli w sumie blisko 650 gramów marihuany zapakowanej w sześć paczek, która miała trafić na białostocki czarny rynek. Dodatkowo podczas przeszukania mieszkania zatrzymanego małżeństwa pies specjalnie przeszkolony do wyszukiwania zapachów środków odurzających znalazł poukrywane w nim kolejne narkotyki. W lokalu policjanci zabezpieczyli łącznie ponad 250 gramów amfetaminy i 2 gramy marihuany.
Z przejętych przez mundurowych narkotyków mogło powstać w sumie około 7 tysięcy porcji dilerskich o wartości ponad 30 tysięcy złotych. Ponadto wyszło na jaw, że starszy z mężczyzn dzień wcześniej opuścił areszt śledczy i resztę kary miał odbywać na wolności z elektroniczną obrożą na nodze. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu, a o jej dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
(KWP w Białymstoku / mg)