Plantacja marihuany zlikwidowana
Siemianowiccy policjanci zlikwidowali uprawę konopi indyjskich, która prowadzona była w dwóch sąsiadujących ze sobą budynkach w Siemianowicach Śląskich. Czarnorynkową wartość zabezpieczonych narkotyków i sprzętu do jego produkcji oszacowano wstępnie na około 350 tys. złotych. O tymczasowym aresztowaniu 28-letniego właściciela plantacji zdecyduje teraz sąd.
Kryminalni z siemianowickiej komendy zlikwidowali kolejną uprawę konopi indyjskich. Uprawa prowadzona była w dwóch budynkach znajdujących się nieopodal siebie. Policjanci zabezpieczyli 162 rośliny oraz profesjonalny sprzęt służący do ich uprawy o czarnorynkowej wartości 350 tysięcy złotych.
Z zabezpieczonych narkotyków można było przygotować około 50 tys. porcji dilerskich.
Zatrzymany 28-letni „plantator” odpowie za nielegalną uprawę znacznej ilości konopi indyjskich. O jego aresztowaniu zdecyduje sąd. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 8 lat więzienia.
(KWP w Katowicach / mg)