Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nietrzeźwi lekarze dwóch załóg pogotowia

Data publikacji 22.10.2007

Ponad 1, 2 promila alkoholu miał w organizmie lekarz z zespołu karetki pogotowia, który dzisiejszej nocy wezwany został do 5-letniego chłopca. Kiedy na miejsce przyjechała kolejna załoga pogotowia matka chorego wyuczyła woń alkoholu także od drugiego z lekarzy. W konsekwencji policjanci zawieźli chłopczyka do szpitala.

Tuż po 1. w nocy rodzice 5-letniego Bartka wezwali karetkę pogotowia. Chłopiec miał objawy duszności. Kilka minut później pod blok przy ul. Matejki w Tomaszowie Lubelskim podjechała załoga karetki pogotowia. Podczas badania 5-latka jego rodzice wyczuli od 48-letniego lekarza laryngologa woń alkoholu. Na miejsce wezwani zostali policjanci. Funkcjonariusze przebadali lekarza na zawartość alkoholu. Podejrzenia rodziców okazały się uzasadnione. Medyk miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. Do chorego dziecka wezwany został następny zespół karetki pogotowia. Tym razem przyjechał 47-letni lekarz neurolog. Jednak podczas badania matka 5-latka wyczuła woń alkoholu także od tego lekarza. W związku z podejrzeniem, że mężczyzna znajduje się pod działaniem alkoholu pobrana została od niego krew do badań. Policjanci przebadali na zawartość alkoholu także sanitariuszy i kierowców. Ci na szczęście byli trzeźwi. Chory chłopczyk został odwieziony do szpitala przez policjantów. Lekarz dyżurny oddziału ratunkowego szpitala w Tomaszowie Lubelskim udzielił malcowi pomocy.

Decyzją przełożonego obaj lekarze zakończyli swój dyżur.

Policjanci sprawdzają, o której godziny lekarze rozpoczęli dyżur, ile razy wyjeżdżali do chorych oraz czy podawali im jakieś lekarstwa.

Powrót na górę strony