W weekend na drogach zginęło 36 osób. Apelujemy o rozsądek!
36 osób zginęło, a 363 zostały ranne w 303 wypadkach, do których doszło w ostatni weekend. W tym czasie funkcjonariusze zatrzymali prawie 650 nietrzeźwych kierowców. W piątek rozpoczął się okres bożonarodzeniowych wyjazdów. Apelujemy o spokojną i rozważną jazdę!
Od piątku od godz. 16 do końca niedzieli doszło w całym kraju do 303 wypadków drogowych. Zginęło w nich 36 osób, a 363 zostały ranne. Policjanci zatrzymali też prawie 650 nietrzeźwych kierujących. W sobotę na drogach zginęło aż 17 osób. Od ponad dwóch miesięcy nie zdarzyło się, by było tyle ofiar wypadków komunikacyjnych w ciągu jednego dnia.
Wiele osób rozpoczęło już tydzień wolnego, warunki na drogach są dobre - niektórzy w zwązku z tym jadą zbyt szybko i nierozważnie. Ten pośpiech w połączeniu z brakiem myślenia i brawurą skutkuje niebezpiecznymi sytuacjami. Pamietajmy, że ruch drogowy będzie bardzo duży również przed samymi świętami. Wiedząc o tym, powinniśmy jechać o wiele bardziej rozważnie, zgodnie z przepisami i stosować zasadę ograniczonego zaufania wobec innych.
W święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok nie będzie taryfy ulgowej dla kierowców łamiących zasady bezpieczeństwa. Policjanci będą zwracać szczególną uwagę na stan trzeźwości kierowców. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za jazdę po alkoholu - gdy jego zawartość we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat. W tym roku policjanci z drogówki zatrzymali ok. 160 tys. pijanych kierujących i przeprowadzili blisko 7,1 mln kontroli trzeźwości.
Policjanci przestrzegają, że nie będzie taryfy ulgowej dla tych, którzy łamią elementarne zasady bezpieczeństwa, szczególnie ograniczenia prędkości w terenie zabudowanym, w miejscach, gdzie są znaki o wyznaczonych przejściach dla pieszych i znaki ostrzegające o obecności najmłodszych uczestników ruchu drogowego. Na pobłażanie nie mogą liczyć kierowcy, którzy wyprzedzają na trzeciego czy na wzniesieniach.
Przypominamy, że po dwóch, trzech godzinach jazdy warto zrobić piętnastominutową przerwę. Pamiętajmy o konieczności właściwego przewozu bagaży, które – jeśli nie są umieszczone w bagażniku – w razie gwałtownego hamowania mogą być niebezpieczne dla osób znajdujących się w pojeździe. Apelujemy też o wymianę opon na zimowe.
Od 1 stycznia do 19 grudnia br. na polskich drogach doszło do ponad 34,2 tys. wypadków drogowych, w których zginęło 3175 osób, a ponad 42 tys. osób odniosło obrażenia.
W Polsce najczęstszą przyczyną wypadków śmiertelnych jest przekraczanie wyznaczonej prędkości. Szanse przeżycia pieszego spadają wraz ze wzrostem prędkości samochodu - przy prędkości 30 km/h dziewięciu na dziesięciu pieszych przeżywa, podczas gdy przy prędkości 50 km/h aż siedem osób z dziesięciu ginie.
25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia w godzinach 8-22 będą obowiązywać ograniczenia w ruchu pojazdów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 12 ton. Kierowcy ciężarówek, którzy będą łamać ten zakaz, mogą zostać ukarani mandatami w wysokości 200-500 zł.
(PAP / mg)