Policjanci zatrzymali oszustów
Do 8 lat więzienia może grozić szajce oszustów. Mieszkaniec miasta wystawiał podstawionym pracownikom "lewe" zaświadczenia o zatrudnieniu. Ci następnie kupowali drogi sprzęt RTV, markowe telefony komórkowe, a nawet brali kredyty. Sześć osób usłyszało już zarzuty. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.
Kryminalni z Golubia-Dobrzynia otrzymali informację o mieszkańcu miasta, który zajmował się "lewymi" interesami. Mężczyzna od razu trafił do policyjnego aresztu.
Jak ustalili policjanci, 24-latek pod koniec listopada tego roku wystawiał różnym osobom fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu.
Mężczyźni i kobieta w wieku od 20 do 57 lat zaciągali raty na drogi sprzęt RTV, markowe telefony komórkowe, a nawet kredyty, które od razu po wyjściu ze sklepu czy banku, trafiały w ręce "pracodawcy".
24-latek usłyszał łącznie dwadzieścia zarzutów m.in. sześć o poświadczeniu nieprawdy, trzynaście oszustw i oszustw komputerowych.
Zebrany przez kryminalnych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie piątce nie do końca świadomych swego działania przybranych "pracowników" zarzutów posłużenia się fałszywym zaświadczeniem o zatrudnieniu i oszustwa.
Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.
(KWP w Bydgoszczy / mj)