Fałszywy kominiarz
Łomżyńscy policjanci zatrzymali 42-latka, podejrzanego o wyłudzanie pieniędzy za "usługi" kominiarskie. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za postępowanie niezgodne z prawem będzie odpowiadał przed sądem.
Wczoraj policjanci z wydziału kryminalnego łomżyńskiej jednostki zatrzymali 42-letniego mężczyznę podejrzanego o oszustwa związane ze świadczeniem usług kominiarskich. Mężczyzna, w stroju kominiarza, chodząc od domu do domu, wyłudzał pieniądze za usługi kominiarskie, których nie wykonywał. Za swoją „pracę”, nie mając do tego uprawnień, wystawiał dodatkowo fałszywe zaświadczenia i pobierał po kilkadziesiąt złotych.
Policjanci ustalili, że proceder ten trwał od 2010 r. Na podstawie wnikliwej pracy mundurowych i zgromadzonego tej sprawie materiału wczoraj mężczyzna został zatrzymany. Funkcjonariusze przedstawili mu łącznie 65 zarzutów oszustwa oraz usiłowania takich czynów na szkodę różnych osób. W trakcie przeszukania policjanci zabezpieczyli też czyste blankiety zaświadczeń oparzone pieczątkami prawdziwego mistrza kominiarstwa, którymi się posługiwał.
Mężczyzna za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Warto pamiętać, że kontroli stanu technicznego przewodów kominowych może dokonać tylko mistrz kominiarski. Prawdziwy kominiarz powinien mieć przy sobie ważny i czytelny dokument - legitymację poświadczającą wykonywany zawód i tożsamość. Jeśli kominiarz puka do mieszkania administrowanego przez spółdzielnię mieszkaniową, powinien mieć także upoważnienie. Radzimy także, aby wszelkich opłat dokonywać po wykonanej usłudze.
(KWP w Białymstoku / mg)