Zatrzymany za fałszywy alarm bombowy
Do 8 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie podejrzanemu o to, że zadzwonił na numer 112 i powiadomił o podłożonym ładunku wybuchowym w jednym z polkowickich osiedlowych bloków mieszkalnych. W wyniku podjętych przez policjantów działań, już po kilkunastu minutach podejrzany o to zgłoszenie został ustalony i zatrzymany przez funkcjonariuszy. Podejrzany, który w chwili zatrzymania miał 3,7 promila, odpowie teraz przed sądem.
Policjanci z polkowickiej komendy powiatowej, w wyniku podjętych działań, ustalili i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o fałszywe powiadomienie o podłożonym ładunku wybuchowym w jednym z polkowickich osiedlowych bloków mieszkalnych. Zatrzymany to 39–letni mieszkaniec powiatu polkowickiego. Podejrzany, który w chwili zatrzymania miał około 3,7 promila alkoholu w organizmie, trafił do policyjnego aresztu.
Do zdarzenia doszło 28 grudnia 2013 r., około godz. 13.30. Do oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach wpłynęło telefoniczne zgłoszenie od operatora Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o tym, że na numer alarmowy 112 zadzwonił nieznany mężczyzna, który oświadczył, że w jednym z polkowickich osiedlowych bloków zdetonuje ładunek wybuchowy.
Natychmiast po otrzymaniu tej informacji podjęto szereg działań. W zagrożone miejsce skierowano policjantów. Równolegle funkcjonariusze prowadzili działania operacyjne, które w efekcie, już po kilkunastu minutach od przekazania tej informacji, pozwoliły policjantom zidentyfikować podejrzewanego o alarm bombowy i go zatrzymać.
Szybkie i sprawne działanie policjantów pozwoliło uniknąć ewakuacji mieszkańców całego osiedla oraz wstrzymać działania pozostałych służb ratunkowych. W efekcie prowadzonych czynności, okazało się, że był to fałszywy alarm. Mężczyzna wiedząc, że zagrożenie nie istnieje zadzwonił na numer 112 i powiadomił o podłożeniu ładunku wybuchowego. W chwili zatrzymania był kompletnie pijany. Po wytrzeźwieniu zatrzymany usłyszał zarzut fałszywego zawiadomienia, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 8.
Przypomnijmy, zgodnie z art. 224a Kodeksu Karnego, kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
(KWP we Wrocławiu / mj)