Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odpowie za handel podrobionymi środkami na potencję

Data publikacji 14.01.2014

Zatorscy policjanci zakończyli postępowanie przygotowawcze przeciwko 25 - letniemu mieszkańcowi powiatu wadowickiego, który przez około 10 miesięcy sprzedawał w Internecie środki na potencję. Wartość specyfików, które sprawca zdążył wprowadzić do obrotu, szacuje się na ponad 500 tys. zł. Materiały dowodowe w tej sprawie, w większości obejmujące przesłuchania ponad 2 tys. osób z całego kraju, zajęły aż 38 tomów i dały mocną podstawę do sformułowania zarzutów.

Policjanci z Komisariatu Policji w Zatorze oraz prokuratorzy z oświęcimskiej Prokuratury Rejonowej przez kilkanaście miesięcy zajmowali się sprawą podejrzanych przesyłek, nadawanych w różnych urzędach pocztowych na terenie powiatu oświęcimskiego, wadowickiego oraz na terenie województwa  śląskiego. Z poczynionych ustaleń wynikało, że przesyłki zawierały tabletki na potencję nieznanego pochodzenia i miały podrobione znaki firmowe.

W trakcie czynności zabezpieczono łącznie ponad 300 tabletek, następnie na podstawie przeprowadzonej ekspertyzy potwierdzono, że specyfiki były podróbkami znanych firm farmaceutycznych. Ponadto na terenie ustalonych urzędów pocztowych zabezpieczono około 3200 wypełnionych druków nadania przesyłek pocztowych, co świadczyło o skali procederu.

Prowadzący czynności śledczy ustalili, że za dostawami stoi  25 – letni mieszkaniec powiatu wadowickiego, który, jak się okazało, był już wcześniej karany za podobne przestępstwa. Nielegalny proceder prowadzony przez niego polegał na tym, że w Internecie oferował on do sprzedaży środki na potencję, następnie przyjmował zamówienia na specjalnym formularzu internetowym, po czym wysyłał paczki z tabletkami posługując się fałszywymi nazwiskami. Za otrzymane przesyłki kupujący przelewali pieniądze na wskazane przez sprawcę konta bankowe, założone wcześniej przez niego na tzw. „słupa”. Wartość specyfików, które sprawca zdążył wprowadzić do obrotu szacuje się na ponad 500 tys. zł. 

Materiały dowodowe w tej sprawie, w większości obejmujące przesłuchania ponad 2 tysięcy osób z terenu całego kraju, zajęły aż 38 tomów i dały prokuratorowi mocną podstawę sformułowania zarzutów nielegalnego handlu podrobionymi produktami farmaceutycznymi.

(KWP w Krakowie / mw)

Powrót na górę strony