Uratowany przed zamarznięciem
Stalowowolscy policjanci otrzymali sygnał o mężczyźnie, który miał leżeć w śniegu. Policjanci odnaleźli go. Był pijany, miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu. Sygnał mieszkańca Stalowej Woli uratował temu człowiekowi życie.
Wczoraj po południu do oficera dyżurnego stalowowolskiej komendy zadzwonił mieszkaniec miasta z informacją, że w okolicy bloku nr 18 przy ulicy Okulickiego w śniegu leży mężczyzna. Policjanci natychmiast udali się w to miejsce i znaleźli tego człowieka. Okazało się, że jest on kompletnie pijany. Mężczyzna chwiał się na nogach, trudno było nawiązać z nim kontakt. Policjanci ustalili, że jest to 39-letni mieszkaniec Stalowej Woli.
Sygnał mieszkańca uratował temu człowiekowi życie. Policjanci przewieźli pijanego 39-latka do komendy. Tu zbadali stan jego trzeźwości. Mężczyzna miał 4,15 promila alkoholu w organizmie. Został umieszczony do wytrzeźwienia w policyjnych aresztach.
Stalowowolscy policjanci po raz kolejny apelują o zwracanie uwagi na osoby bezdomne i nietrzeźwe – zgłaszajmy miejsca ich przebywania. Klatki schodowe, domki letniskowe czy piwnice nie są odpowiednimi na przeczekanie zimy. Pamiętajmy, że szczególnej pomocy wymagają osoby będące pod wpływem alkoholu – człowiek nietrzeźwy zdecydowanie szybciej traci ciepło.
(KWP w Rzeszowie / mg)