Patrole policjantów z Małopolski na stokach
Na podhalańskie stoki wyjechały patrole policyjne. Zakopiańskich policjantów wspomagają funkcjonariusze z Krakowa. Zwłaszcza w okresie ferii zimowych policjanci będą pilnować porządku oraz reagować na niebezpieczne i niezgodne z prawem zachowania.
Jak co roku na stokach narciarskich w województwie małopolskim pojawili się policjanci. W patrolach jeżdżą odpowiednio przeszkoleni i przygotowani funkcjonariusze pionu prewencji mający narciarskie doświadczenie. Podstawowym zadaniem policjantów na stokach narciarskich jest działanie prewencyjne, mające wpływ na szeroko pojęte bezpieczeństwo na zorganizowanych terenach narciarskich. Policjanci sprawdzają m.in. to czy dzieci jeżdżą w kaskach. Zgodnie z Ustawą o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach osoby do 16. roku życia mają obowiązek noszenia w czasie jazdy kasków ochronnych. Nie wolno też jeździć w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających. Osoba niestosująca się do tych przepisów może nie zostać wpuszczona na stok lub może zostać z niego wyproszona przez zarządzającego, jeśli jej zachowanie wyraźnie wskazuje, że jest pod wpływem któregoś z tych środków.
Do dnia dzisiejszego tylko na terenie powiatu tatrzańskiego policjanci z Zakopanego i Krakowa odbyli około 80 służb na stokach narciarskich Podhala. W tym czasie 145 razy pouczali narciarzy o zachowaniu niezgodnym z katalogiem FIS. W siedmiu przypadkach udzielali asysty ratownikom TOPR i GOPR. Na jedną osobę nałożyli mandat karny za to, że uprawiała narciarstwo będąc w stanie nietrzeźwym, jednocześnie pozbawiając jej dalszej możliwości jazdy na stoku.
(KWP w Krakowie / mw)