Bracia usłyszeli zarzut zabójstwa
Kryminalni z toruńskiej komendy doprowadzili do sądu dwóch mężczyzn mających związek ze śmiercią 53-letniego mieszkańca Chełmży. W prokuraturze usłyszeli zarzut rozboju i zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im kara dożywotniego więzienia.
Wczoraj (1.02.2014) kryminalni z toruńskiej komendy doprowadzili do sądu dwóch mężczyzn mających związek ze śmiercią 53-letniego mieszkańca Chełmży. Sąd po zapoznaniu się z materiałami sprawy przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował ich na trzy miesiące.
Przypomnijmy, że w nocy (29/30.01.2014) około 23.00 dyżurny chełmżyńskiej policji odebrał telefon alarmowy, w którym rozmówca poinformował o mężczyźnie leżącym przy jednym z domów na ulicy Rybaki w Chełmży. Dyżurny natychmiast powiadomił pogotowie i wysłał tam patrol. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon. Mundurowi natomiast zauważyli na twarzy nieżyjącego mężczyzny urazy świadczące o tym, że do jego śmierci mogły przyczynić się inne osoby. Na miejsce skierowano kryminalnych z Chełmży i Torunia.
Policjanci ustalili, że ofiara to prawdopodobnie 53-letni mieszkaniec Chełmży. Pomimo późnych godzin nocnych wnikliwość kryminalnych doprowadziła ich do trzech mężczyzn i kobiety. Troje (26, 40 i 41 l.) z nich, przed upływem godziny od zgłoszenia, było w rękach stróżów prawa. Kilka godzin później dołączył do nich również 24-latek. Wszyscy byli pijani. Zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
Policjanci pod nadzorem prokuratury przez dwa dni intensywnie pracowali nad sprawą, próbując ustalić, jaka była poszczególna rola zatrzymanych w tym zdarzeniu. Wszystkie przeprowadzone czynności wykazały, że do śmierci mieszkańca Chełmży przyczynili się dwaj, 40- i 24-letni, bracia. W piątek (31.01.2014) w prokuraturze usłyszeli zarzut rozboju i zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Teraz grozi im kara dożywotniego więzienia.
(KWP w Bydgoszczy / mg)
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.3 MB)