Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zlikwidowano niebezpieczny arsenał

Data publikacji 12.02.2014

Miechowscy policjanci zabezpieczyli 328 pocisków artyleryjskich z czasów II wojny światowej, z których aż 75 było uzbrojonych. Wszystko przez kolekcjonerów-amatorów, którzy zbierali pociski. Mężczyźni, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem stworzyli duże zagrożenie, zostali zatrzymani.

Zaczęło się od legitymowania 10 lutego 2014 r. na terenie Brzeska. Policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, który w foliowej torbie niósł pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej, nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa, jakie stworzył dla siebie i innych.

Policjanci dalej pracowali nad tą sprawą i dotarli do  posesji w powiecie miechowskim. Kilkanaście godzin zajęła im i wezwanym na miejsce saperom akcja zabezpieczania niebezpiecznych pocisków, które tam odnaleziono. Przeszukiwanie terenu przynosiło kolejne odkrycia – pociski składowane były dosłownie wszędzie: tuż przy domu, w którym mieszkał jeden z „kolekcjonerów” militariów, ale także w budynku gospodarczym, a nawet w ulu. Gdyby je zważyć - łącznie ważyłyby ponad tonę. Gdyby wybuchły - zagrożonych byłoby wielu mieszkańców wsi. Kilkadziesiąt z tych pocisków było uzbrojonych, zagrożenie zatem było realne.

Na czas prowadzonej akcji ewakuowano okolicznych mieszkańców – około 40 osób z 38 domostw. Na szczęście udało się zapobiec tragedii.

W jaki sposób taki arsenał znalazł się na posesji? Trzech mieszkańców tej miejscowości z uwagą słuchało opowieści starszych ludzi pamiętających czasy II wojny światowej, a następnie odnajdywało wskazywane w opowieściach miejsca ukrycia artyleryjskich pocisków. „Wykopaliska” przenoszone były na teren posesji i tam lekkomyślnie składowane.

Mężczyźni, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem stworzyli tak duże zagrożenie, zostali zatrzymani. Odpowiedzą za składowanie nielegalnego arsenału i stworzenie zagrożenia dla bezpieczeństwa powszechnego.

(KWP w Krakowie / mg)

 

Powrót na górę strony