Bigos na podwójnym gazie
Policjanci zatrzymali nietrzeźwych rodziców, którzy omal nie spalili mieszkania, a w nim pięciomiesięcznego dziecka.
25 października ok. 17:20 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu został powiadomiony przez straż pożarną o zadymieniu jednego z mieszkań na wrocławskim Ołbinie. Przyczyną był… garnek z bigosem zostawiony na gazie.
Jak wynika z ustaleń policjantów w mieszkaniu były trzy osoby: 41-leni mężczyzna, 29-letnia kobieta i pięciomiesięczne dziecko. Dorośli byli nietrzeźwi. Badanie na zawartość alkoholu w ich organizmach wykazało blisko 2,5 promila. Oboje zostali zatrzymani i noc spędzili w izbie wytrzeźwień. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które przewiozło pięciomiesięczną dziewczynkę na obserwację do jednego z wrocławskich szpitali.
Policjanci wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności tej sprawy. Jeśli okaże się, że dorośli stworzyli zagrożenie dla życia lub zdrowia dziecka, może grozić im Nawet 5 lat więzienia.