Ratownictwo lodowe - szkolenie
Załamał się lód, ktoś wpadł do wody. Na miejsce natychmiast ruszyli policjanci. Dzięki ich szybkiej reakcji i sprawnemu działaniu mężczyzna został uratowany... Na szczęście to tylko ćwiczenia, ale tego typu przypadki się zdarzają. Dlatego też białostoccy funkcjonariusze, pod okiem strażaków, ćwiczyli dzisiaj swoje umiejętności z zakresu ratownictwa lodowego.
Dzisiaj przed południem na zamarzniętym stawie na ulicy Mickiewicza policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku i Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku, pod okiem białostockich strażaków, doskonalili swoje umiejętności z zakresu ratownictwa lodowego. Tam, podczas zajęć zorganizowanych przez Wydział Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, w pozorowanych akcjach ratowniczych funkcjonariusze szkolili taktykę prowadzenia takich działań oraz sprawną współpracę z innymi służbami uczestniczącymi w podobnych akcjach. Mundurowi, korzystając ze specjalistycznego sprzętu ratowniczego, który jest także i na ich wyposażeniu, oraz przy użyciu znajdujących się w zasięgu ręki innych pomocnych przedmiotów, w zaaranżowanych scenkach, wyciągali z wody osobę, pod którą załamał się lód. Ważnymi elementami, które również ćwiczyli policjanci, były umiejętności poruszania się po lodzie o różnej grubości oraz asekuracji ratującego i bezpiecznej ewakuacji ratowanego w bezpieczne miejsce. Interesującemu szkoleniu z zaciekawieniem przyglądali się zaproszeni przez policjantów uczniowie. Dzieci mogły obejrzeć także pokaz tresury i ataku policyjnego psa oraz otrzymały od mundurowych specjalne broszury dotyczące bezpieczeństwa zimą, przygotowane przez swoich kolegów i koleżanki z Liceum Plastycznego w Supraślu.
Przypomnienie oraz utrwalenie zasad ratownictwa lodowego jest dla policjantów bardzo ważne, tym bardziej, że zrobiło się cieplej i niedługo nadejdzie wiosna. To spowoduje, że lód będzie robił się coraz cieńszy, a w takiej sytuacji o wypadek nie trudno. To właśnie od umiejętności i szybkości działania funkcjonariuszy może zależeć czyjeś zdrowie, a nawet życie.
(KWP w Białymstoku / mg)