Walentynki w celi
W przededniu "walentynek" funkcjonariusze policji zatrzymali 28-letnią sprawczynię wypadku. Zatrzymana kierowała pojazdem mając w organizmie 2 promile alkoholu. Potrącony rowerzysta z obrażeniami wewnętrznymi został przewieziony do szpitala. Kobiecie grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Sąd zadecydował o aresztowaniu zatrzymanej na 3 miesiące.
13 lutego 2014 roku około godziny 21.30 w Koluszkach na ulicy Brzezińskiej doszło do wypadku drogowego. Kierująca volkswagenem polo 28-letnia kobieta na łuku drogi zjechała na przeciwległy pas ruchu, uderzając w rowerzystę, a następnie w znak drogowy. Kobieta nie udzieliła pomocy potrąconemu rowerzyście i uciekła z miejsca zdarzenia, ciągnąc za pojazdem rower. Jednoślad został po 7 km porzucony na drodze W 715. W wyniku wypadku rowerzysta z obrażeniami wewnętrznymi został przewieziony do szpitala. Natychmiastowa reakcja policjantów z Koluszek oraz Brzezin doprowadziła do uciekinierki i jej pasażera. Mundurowi zatrzymali pojazd w krótkim czasie po zdarzeniu, w powiecie brzezińskim. Jak się okazało, 28-letnia kierująca mieszkanka Głowna i 30-letni pasażer mieli w organizmie po 2 promile alkoholu. Oboje zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Walentynki spędzili w osobnych celach. Policjanci przeprowadzili oględziny, przesłuchali świadków i zabezpieczyli ślady. 15 lutego 2014 roku, po wytrzeźwieniu, 28-latka usłyszała zarzuty spowodowania wypadku drogowego pod wpływem alkoholu i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Za te przestępstwa grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Sąd zadecydował o jej aresztowaniu na 3 miesiące.
KWP Łódź/gp