5 policyjnych radiowozów ścigało włamywacza
W ręce policjantów wpadł 29-letni Łukasz N. z Sulejówka, podejrzany o włamanie do domu jednorodzinnego w Długiej Szlacheckiej, skąd skradziono biżuterię i sprzęt elektroniczny. Mężczyznę zatrzymano podczas pościgu, w którym brało udział 5 policyjnych radiowozów. Podczas zatrzymania okazało się, że mężczyzna miał przerwę w odbywaniu kary i nakaz doprowadzenia do zakładu karnego, gdzie miał spędzić ponad 8 lat za popełnione wcześniej przestępstwa.
Policjanci z Halinowa przyjęli zgłoszenie o włamaniu, które miało miejsce w budynku jednorodzinnym w Długiej Szlacheckiej. Funkcjonariusze ustalili, że sprawca mógł uciec pieszo razem z fantami, wśród których była biżuteria i sprzęt elektroniczny.
Oficer dyżurny przekazał drogą radiową podległym patrolom informację o prawdopodobnym kierunku ucieczki mężczyzny. Do akcji pościgowej włączyło się 5 policyjnych radiowozów, w tym z drogówki oraz z Komisariatów w Halinowie i Sulejówku.
Po 3-kilometrowym pościgu w kierunku Okuniewa, udało się w końcu zatrzymać uciekiniera. Wpadł on w ręce dzielnicowego i dochodzeniowca z Halinowa. Funkcjonariusze zajechali mu drogę samochodem, następnie obezwładnili i przewieźli do policyjnego aresztu. Do depozytu zabrano też większość fantów, których włamywacz próbował pozbyć się podczas ucieczki.
Uciekającym przed policyjnym pościgiem mężczyzną był 29-letni Łukasz N., na którego został wydany nakaz doprowadzenia do zakładu karnego. Mężczyzna nie zgłosił się do więzienia, kiedy zakończyła się mu przerwa w odbywaniu kary. Miał tam spędzić zgodnie z sądowym wyrokiem ponad 8 lat.
Ostatecznie opisywana sprawa zakończyła się przedstawieniem Łukaszowi N. zarzutu karnego popełnienia kradzieży z włamaniem. Mężczyzna przyznał się i dobrowolnie poddał się karze bezwzględnej - 2 lat pozbawienia wolności.
Kiedy zakończyło się policyjne przesłuchanie, Łukasza N. odkonwojowano do zakładu karnego.
(KSP / mg)
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 3.48 MB)