Seryjny włamywacz zatrzymany przez komendanta
Nawet 10 lat w więzieniu może spędzić 39-letni mieszkaniec powiatu bielskiego. Jak ustalili policjanci, mężczyzna od początku lutego tego roku włamał się do ponad 20 domków letniskowych znajdujących się w Międzybrodziu Bialskim. Seryjnego włamywacza w drodze na kolejną "robotę" zatrzymał zastępca komendanta komisariatu policji w Gilowicach. Mężczyzna wczoraj usłyszał zarzuty, a żywiecki prokurator na wniosek śledczych objął go policyjnym dozorem.
W środę zastępca komendanta komisariatu policji w Gilowicach pełnił służbę w godzinach nocnych. Gdy o trzeciej nad ranem w Międzybrodziu Bialskim samochodem wracał do swojego komisariatu zauważył idącego drogą mężczyznę, który trzymał w ręce łom. Nie zastanawiając się długo, wysiadł z samochodu i zatrzymał mężczyznę. Zatrzymanym okazał się 39-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Mężczyzna oprócz łomu miał przy sobie także inne narzędzia, które - jak się później okazało - służyły mu do dokonywania włamań.
Jak ustalili policjanci 39-latek od początku lutego tego roku włamał się do 21 domków letniskowych. Jego łupem padały głównie elektronarzędzia, elementy metalowe, kable, z domków wynosił praktycznie wszystko, co można było sprzedać na złom. Starty jakie wyrządził to kwota ponad 25 tys. zł. Działał głownie na terenie Międzybrodzia Bialskiego.
W czasie przeszukań policjanci odzyskali cześć skradzionych przedmiotów, które już trafiły do właścicieli. Mężczyzna wczoraj usłyszał 21 zarzutów włamań, za co najbliższe 10 lat może spędzić w więzieniu. Przyznał się do popełnionych przestępstw. Żywiecki prokurator na wniosek śledczych objął go policyjnym dozorem.
(KWP w Katowicach / mg)