Znęcała się nad żoną partnera
Policjanci zatrzymali kobietę, która pobiła żonę swojego partnera. 48-letnia Grażyna Z. od dwóch miesięcy znęcała się nad pokrzywdzoną, wszczynała awantury, wyrzucała ją z jej własnego mieszkania, nie wpuszczała do niego, przypalała papierosem, trzymając nóż w ręku groziła pozbawieniem życia, popychała, szarpała za włosy, biła po całym ciele. 48-latka dopuściła się również znieważenia funkcjonariuszki Policji, która przeprowadzała interwencję. Podejrzana została objęta policyjnym dozorem oraz zobowiązana do opuszczenia mieszkania pokrzywdzonej.
Policjanci zostali skierowani na interwencję domową. Zgłoszenie pochodziło od zaniepokojonych krzykami i wołaniem o pomoc sąsiadów. Na miejscu, we wskazanym przez świadków mieszkaniu, mundurowi zastali leżącą na ziemi pokrzywdzoną. Kobieta miała widoczne ślady po uderzeniach, wskazała miejsce na głowie, skąd zostały jej wyrwane włosy. Wszystko wskazywało na to, że agresywna partnerka jej męża podczas szarpaniny, uderzała ją rękoma i kluczami po całym ciele, w efekcie czego wybiła jej zęba.
Policjanci bardzo szybko opanowali sytuację. Pokrzywdzonej została udzielona pomoc medyczna, a 48-letnią wulgarną i awanturującą się Grażynę G. funkcjonariusze zatrzymali. Podczas wykonywania czynności służbowych policjantka została przez zatrzymaną znieważona. Kobieta wyzywała mundurową i ubliżała jej.
W dalszej kolejności dochodzeniowcy przeprowadzili czynności procesowe, przyjęli zawiadomienie od pokrzywdzonej, przesłuchali świadków. Zgodnie z wypisem lekarskim w wyniku pobicia kobieta doznała wykręcenia kręgosłupa, stłuczenia okolicy stawu ramiennego i miednicy. Z relacji zawiadamiającej wynikało, że od stycznia tego roku mąż wprowadził się do ich wspólnego mieszkania z nową partnerką. Ta od samego początku znęcała się nad pokrzywdzoną.
W zasadzie każdego dnia wszczynała awantury, utrudniała jej korzystanie z jej własnych sprzętów domowych i ograniczała swobodny dostęp do poszczególnych pomieszczeń. Dochodziło do tego, że wyrzucała ją z mieszkania, które należy do pokrzywdzonej, nie wpuszczała jej do niego, przypalała papierosem, trzymając nóż w ręku groziła pozbawieniem życia. W dniu interwencji popychała, szarpała za włosy, biła po całym ciele zarówno rękoma jak i kluczami.
48-letnia Grażyna Z. usłyszała zarzut znęcania się oraz znieważenia funkcjonariuszki Policji. W prokuraturze została objęta policyjnym dozorem, nałożono na nią również obowiązek opuszczenia mieszkania pokrzywdzonej.
(KSP / mw)