Areszt dla sutenerów
Do tymczasowego aresztu trafiły dwie osoby podejrzewane o sutenerstwo. Policjanci z Bielska-Białej i Szczyrku zatrzymali wczoraj mieszkańca Jarosławia i kobietę z Będzina, którzy werbowali młode kobiety do "pracy" w jednym z pensjonatów w Szczyrku. Jak się okazało pracownice miały świadczyć usługi seksualne.
Policjanci z komisariat w Szczyrku, wspólnie ze swoimi kolegami z komendy w Bielsku-Białej zatrzymali 36-letniego mieszkańca Jarosławia oraz 51-letnią mieszkankę Będzina. Oboje podejrzani są o czerpanie korzyści majątkowych z nierządu.
W jednym z pensjonatów w Szczyrku-pod szyldem legalnej działalności- sprawcy prowadzili agencję towarzyską. Młode kobiety werbowali do pracy za pomocą ogłoszeń w prasie na terenie całego kraju. Oferowali rzekomo "atrakcyjną" pracę w górskim pensjonacie w charakterze barmanki, kelnerki czy pokojówki. Kobiety dopiero na miejscu dowiadywały się, na czym tak naprawdę polegać będzie ich praca. Miały dotrzymywać towarzystwa klientom i świadczyć na ich rzecz usługi seksualne.
Do tej pory zatrzymanym przedstawiono zarzuty czerpania korzyści majątkowej z prostytucji uprawianej przez sześć kobiet. Mężczyzna odpowie dodatkowo za zmuszanie do nierządu jednej z nich. Za przestępstwa te grozi im kara do 10 lat więzienia. Sprawcy trafili do policyjnego aresztu. Sprawa jest rozwojowa i nie jest wykluczone, że lista zarzutów będzie o wiele dłuższa.