Kierowca przerwał pijacki rajd pirata drogowego
Policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierującego dzięki 37-letniemu mężczyźnie - przypadkowemu kierowcy. Zatrzymanemu 66-latkowi, który miał 3 promile alkoholu w organizmie, grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
4 marca 2014 r. około godziny 11.00 w miejscowości Drzązna, kierujący osobowym renault zauważył forda ka jadącego „wężykiem” z naprzeciwka. W pewnym momencie zachowanie kierowcy forda zmusiło 37-latka do zjechania na pobocze w celu uniknięcia zderzenia. O zdarzeniu kierowca renaulta powiadomił telefonicznie sieradzką policję i zawrócił, aby dogonić pirata. Po krótkim pościgu zdołał wyprzedzić forda, po czym zatrzymał samochód w poprzek drogi, całkowicie ją blokując. Gdy otworzył drzwi forda, poczuł od kierującego silną woń alkoholu. Ponieważ mężczyzna nie chciał wysiąść, 37-latek wyciągnął ze stacyjki kluczyki, uniemożliwiając dalszą jazdę.
Po chwili na miejsce dotarli policjanci. Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości 66-letniego mieszkańca gminy Wróblew. Miał w organizmie 3 promile alkoholu. Został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Łodzi / mj)