Podejrzany o napady na banki w rękach policjantów
Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach wpadli na trop sprawcy trzech napadów na placówki bankowe, dokonanych w ubiegłym roku na Śląsku. Sąd wysoko ocenił zebrane dowody i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego. 26-letniemu obywatelowi Mongolii, grozi teraz do 12 lat więzienia.
We wrześniu oraz w październiku ubiegłego roku doszło do dwóch napadów na placówki bankowe w Chełmie Śląskim i jednego podobnego zdarzenia w Mysłowicach. Napastnik. w kominiarce i z bronią w ręku, terroryzował personel, a następnie rabował pieniądze. Podejrzewając, że może napadów dokonać ten sam złodziej, sprawą zajęli się kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Analizując scenariusze napadów i rozpracowując środowisko przestępców, wpadli oni ostatecznie na trop mężczyzny podejrzewanego o tą serię napadów. Zatrzymany, w mieszkaniu w Krakowie, 27-letni obywatel Mongolii usłyszał już zarzuty. Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił sędziemu na tymczasowe aresztowanie sprawcy. Za napady z bronią w ręku grozi mu teraz 12 lat więzienia. Policjanci ustalają również, czy może on mieć również związek z innymi, podobnymi przestępstwami, do jakich doszło na terenie naszego województwa.
KWP Katowice/gp