Zarzuty i areszt za potrącenie 13-latka i ucieczkę
Wczoraj mężczyzna podejrzany o śmiertelne potrącenie 13-letniego chłopca usłyszał zarzuty. 37-latek odpowie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczkę z miejsca zdarzenia i nieudzielenie pomocy poszkodowanemu. Sąd postanowił tymczasowo aresztować mieszkańca Zabrza na okres 3 miesięcy. Grozi mu do kara 12 lat więzienia.
Nawet 12 lat więzenia grozi mężczyźnie podejrzanemu o śmiertelne potrącenie 13-letniego chłopca. Do zdarzenia doszło w środę po godz. 15.00 na ul. Cieszyńskiej w Mikołowie. Kierowca forda mondeo, wyjeżdżając z terenu stacji paliw, potrącił nastolatka i uciekł z miejsca zdarzenia. Chłopiec zmarł na miejscu.
Na podstawie nagrania z monitoringu, które zostało przekazane wszystkim jednostkom policji śledczy z Tarnowskich Gór wytypowali osobę odpowiadającą rysopisowi i ustalili tożsamość mężczyzny. Materiały, którymi dysponowali policjanci, wskazywały, iż jest to 37-letni mieszkaniec Zabrza. Dzięki wzorowej współpracy śląskiej policji oraz profesjonalnemu wykorzystaniu metod i narzędzi pracy operacyjnej mężczyzna został zatrzymany na terenie Tarnowskich Gór kilkanaście godzin po zdarzeniu.
Dalsze czynności z podejrzanym prowadzili mikołowscy policjanci pod nadzorem prowadzącej śledztwo Prokuratury Rejonowej w Mikołowie. Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenia pomocy poszkodowanemu chłopcu. Wczoraj Sąd Rejonowy w Mikołowie postanowił tymczasowo aresztować zabrzanina na okres 3 miesięcy. Grozi mu 12 lat więzienia.
(KWP w Katowicach / mg)
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 19.7 MB)