Czterech podejrzanych i 220 zarzutów oszustw internetowych
Kara do 8 lat pozbawienia wolości grozi czterem mężczyznom, którzy oszukiwali ludzi na jednym z popularnych portali internetowych. Sprawcy umieszczali ogłoszenia o sprzedaży klocków dla dzieci, telefonów komórkowych, gier i oprogramowania komputerowego. Policjanci zatrzymując wszystkich podejrzanych zakończyli przestępczą działalność oszustów. Każdy z nich usłyszał po 55 zarzutów oszustw, za które grozi im do 8 lat pobawienia wolności. Wobec organizatora procederu, który także zlecał wyszukiwanie osób, które za gratyfikację zakładały firmy i konto w banku, aby uwiarygodnić oszustwo, zastosowano trzymiesięczny areszt.
Od 2013 roku nidziccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępstw gospodarczych pracowali nad sprawą oszustw internetowych. Czterech mężczyzn na jednym ze znanych portali internetowych umieszczało ogłoszenia. Oferowali oni do sprzedaży klocki do zabawy znanej marki, telefony komórkowe, gry i oprogramowanie komputerowe. Mężczyźni otrzymywali od klientów pieniądze, lecz w zamian nie wysyłali zamówionego towaru. Z materiału dowodowego zebranego przez policjantów wynika, że warszawiacy oszukując ludzi wyłudzili prawie 25 tys. zł.
Podejrzani w wieku od 39 do 54 lat byli sukcesywnie przez policjantów zatrzymywani. Ostatnia ubiegłotygodniowa realizacja dotyczyła 40-letniego Macieja G. Mężczyzna wcześniej karany za paserstwo, wiedząc, że jest poszukiwany przez Policję ukrył się w małej miejscowości w gminie Jedwabno. Policjanci ustalili to i zatrzymali podejrzanego. W domu podczas przeszukania kryminalni znaleźli ponad 1000 płyt z oprogramowaniem komputerowym, 82 szt. programu antywirusowego, 2 stacjonarne komputery, 3 laptopy, 5 notebooków, 4 tablety, 10 używanych telefonów komórkowych oraz 70 tys. zł.
Każdy z czterech mężczyzn zatrzymanych w tej sprawie usłyszał po 55 zarzutów oszustw. Dodatkowo wobec Macieja G. zastosowano trzymiesięczny areszt. Jak ustalili policjanci, to ten podejrzany był organizatorem przestępczego procederu i zlecał wyszukiwanie osób, które za gratyfikację zakładały firmy i konto w banku, aby uwiarygodnić oszustwo.
Powołani biegli będą ustalać legalność pochodzenia zabezpieczonych przez policjantów płyt. Mężczyznom grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Olsztynie / mw)