Postanowił skoczyć z dachu. Policyjni negocjatorzy odwiedli go od tej decyzji
Policjanci z powiatu jeleniogórskiego nie dopuścili do tragedii. Pewien mężczyzna zamierzał popełnić samobójstwo skacząc z dachu IV piętrowego budynku na terenie miasta. Wcześniej pił alkohol, wszczął awanturę z rodziną i zakłócał spokój sąsiadom. Po rozmowach z policyjnymi negocjatorami zrezygnował ze swoich wcześniejszych zamiarów. Następnie został przekazany pod opiekę lekarzy.
9 kwietnia 2014 roku około 23:30 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze otrzymał telefoniczne zgłoszenie o mieszkańcu budynku wielorodzinnego zakłócającym spokój. Na miejsce skierowany został patrol. Interweniujący policjanci potwierdzili zgłoszenie. W mieszkaniu była bardzo głośno włączona muzyka i słychać było krzyki mężczyzny. Funkcjonariusze pukali do mieszkania, jednak nikt nie otwierał drzwi. Po chwili wyszła kobieta, która oświadczyła, że jej syn pił alkohol i awanturował się. Poza tym miał przy sobie nóż. Okazało się także, że w międzyczasie wyszedł przez okno na dach budynku i zagroził, że z niego skoczy.
Na miejsce skierowano policyjnych negocjatorów, straż pożarną i pogotowie ratunkowe. Strażacy rozłożyli skokochron, a negocjatorzy rozpoczęli rozmowy z mężczyzną. W efekcie policjanci nakłonili go, aby zszedł z dachu i otworzył drzwi. 29-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po zakończonej akcji został przekazany pod opiekę lekarzy.
(KWP we Wrocławiu / mw)