Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kolejne zatrzymania pijanych kierujących

Data publikacji 14.04.2014

Policjanci zatrzymali kolejnych nietrzeźwych kierujących - jeden z nich spowodował kolizję, nie miał prawa jazdy i był poszukiwany. Drugi z zatrzymanych miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie i wiózł 4,5-letniego syna motorowerem. Natomiast 23-latek kierował Toyotą mając w organizmie promil alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali też 16-latka, który wiózł samochodem swojego pijanego ojca oraz 16-latka, który zabrał rodzicom auto i dachował. Nastolatek był pijany. Inną nieodpowiedzialną kobietę, która nie dość, że wsiadła za kółko pod wpływem alkoholu, to wiozła autem dziecko i spowodowała kolizję, zatrzymali stołeczni policjanci.

Opiekował się synem przez weekend. Aby zapewnić mu atrakcje postanowił powozić go motorowerem po miejscowości, w której mieszka. Pożyczył więc pojazd od swojego ojca. Zatrzymany przez bolkowskich policjantów kierujący motorowerem miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. W dodatku nie założył kasku i nie zadbał, aby go miał jego 4,5-letni syn.

Ta przejażdżka mogła zakończyć się tragicznie. Policjanci patrolujący jedną z miejscowości w gminie Bolków zwrócili uwagę na mężczyznę kierującego motorowerem, który jechał bez kasku. Postanowili go skontrolować. Szybko wyszło na jaw, że brak kasku to nie jedyne jego przewinienie. 34-letni mężczyzna prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości.

Przeprowadzone badanie wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo pijany kierowca wykazał się całkowitym brakiem wyobraźni wioząc jako pasażera swojego 4,5-letniego syna. Dziecko również podróżowało bez kasku.

Po zatrzymaniu 34-letni mieszkaniec jednej z wiosek położonych koło Bolkowa był bardzo zdziwiony zdecydowaną reakcją policjantów, nie dostrzegając wielkiego zagrożenia, jakie stworzył dla swojego synka oraz siebie. Próbował tłumaczyć funkcjonariuszom, że dzieckiem opiekuje się tylko przez weekend i dlatego postanowił zabrać go na przejażdżkę.

Pijany ojciec-motorowerzysta został zatrzymany, a dziecko trafiło pod opiekę dziadka. Po sprawdzeniach okazało się, że to nie pierwszy raz, kiedy mężczyzna prowadził pojazd na podwójnym gazie. W przeszłości był już notowany za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Mężczyzna odpowie teraz przed sądem. W świetle obowiązujących przepisów za przestępstwo, które popełnił, grozi mu 10 punktów karnych, nawet do 10 lat zakazu prowadzenia pojazdów oraz kara pozbawienia wolności nawet do 2 lat.

***

Miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie i wjeżdżając na stację benzynową swoim renault spowodował kolizję. Na dodatek nie miał prawa jazdy i był poszukiwany. Oprócz kilku miesięcy zasądzonej wcześniej kary, odpowie przed sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji.

10 kwietnia tuż przed godziną 20:00 dyżurny strzeleckiej komendy został powiadomiony o zdarzeniu drogowym na jednej ze stacji benzynowej w powiecie strzeleckim. Po chwili na miejscu pojawili się funkcjonariusze. Policjanci szybko ustalili, że kiedy kierowca volkswagena tankował paliwo na stację wjechał renault megane, którego kierowca zamiast zatrzymać się przy dystrybutorze, uderzył w tył volkswagena. W wyniku zdarzenia nikt nie doznał obrażeń ciała.  

Podczas rozmowy ze sprawcą policjanci wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu. Badanie pokazało, że 26-latek ma prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Już po chwili wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiada w ogóle prawa jazdy i jest poszukiwany do odbycia kary za popełnione w przeszłości przestępstwo kradzieży.

26-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po przesłuchaniu został przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi kilka miesięcy. Mężczyzna odpowie również przed sądem za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym w stanie nietrzeźwości.

***

Tatrzańscy policjanci patrolujący w sobotni wieczór gminę Bukowina Tatrzańska otrzymali anonimowe zgłoszenie z którego wynikało, że po ulicach gminy porusza się „zygzakiem” złote Daewoo. Policjanci szybko namierzyli pojazd w miejscowości Groń. Samochodem w chwili kontroli poruszał się 16-latek, który chciał odwieźć do domu swojego pijanego ojca. 48-letni mieszkaniec miejscowości Leśnica miał w organizmie 3,5 promila alkoholu. Chwilę wcześniej przyjechał swoim samochodem do innej miejscowości chcąc zrobić zakupy w sklepie z alkoholem. Jego syn był trzeźwy.
 
Również tej nocy zakopiańscy policjanci zatrzymali jeszcze jednego amatora jazdy na podwójnym gazie. Tym razem w Zakopanem na ul. Sienkiewicza wpadł 23-latek z miejscowości Brody, który kierował Toyotą mając w organizmie promil alkoholu.
 
Amatorzy takiego dopingu za kierownicą pożegnali się z prawem jazdy. Oprócz tego grozi im dwuletni pobyt w więzieniu. Sprawą 16-latka zajmie się sąd rodzinny.

***

Policjanci wyjaśniają sprawę zdarzenia drogowego, w którym brali udział dwaj nieletni. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 16-letni chłopak bez zgody rodziców zabrał ich samochód i dachował. W jego organizmie policjanci stwierdzili promil alkoholu. Chłopak z lekkimi obrażeniami trafił do szpitala. Sprawę 16-latka policjanci skierują do sądu rodzinnego. 

Wczoraj o godzinie 18:00 policjanci zostali poinformowani, że 16 – letni chłopak, który uczestniczył w zdarzeniu drogowym trafił do szpitala. Policjanci ustalili, że wcześniej nieletni bez zgody rodziców zabrał ich samochód i postanowił pojeździć po okolicy. 16-latek zabrał do auta swojego o rok starszego kolegę.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że 16–latek w miejscowości Kubice (gm. Nysa), stracił panowania nad samochodem, zjechał z drogi i dachował. Po całym zdarzeniu obaj młodzieńcy postawili samochód na koła, wjechali w polną drogę i tam go zostawili. Po kilkudziesięciu minutach 16-latek trafił do szpitala, ponieważ uskarżał się na ból żeber. Tam policjanci zbadali go na zawartość alkoholu. Okazało się, że 16-latek ma promil alkoholu w organizmie.

Sprawę nieletniego policjanci skierują do sądu rodzinnego.

***

Policjanci zatrzymali 42-letnią kobietę, która mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie wsiadła za kierownicę swojego samochodu. Na ulicy Geodetów w Piasecznie nie zachowała należytej ostrożności i spowodowała kolizję. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.

W sobotę w godzinach południowych policjanci ruchu drogowego zostali skierowani na ulicę Geodetów w Piasecznie, gdzie miała miejsce kolizja z udziałem nietrzeźwego kierowcy.

Na podstawie relacji świadków policjanci ustalili wstępny przebieg zdarzenia. Kierująca dacią, jadąc ulicą Geodetów, nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i najechała na tył mitsubishi, który nastepnie uderzył w forda.

Od kierującej wyczuwalna była wyraźna woń alkoholu. Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości kobiety - miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Jak się okazało, pojazdem przewoziła swoje 8-letnie dziecko.

Kobieta będzie odpowiadała za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojego dziecka. O dalszym jej losie zadecyduje sąd.

(KWP we Wrocławiu / KWP w Opolu / KWP w Krakowie / KWP w Opolu / KSP / mj / mw)

Opole: Pijany kierował ciężarówką >>

Gdańsk: Policjanci zatrzymali 30-latka, który kierował samochodem będąc pod wpływem narkotyków >>

Nietrzeźwy kierowca motoroweru spowodował wypadek >>

Policjanci zatrzymali pięciu nietrzeźwych kierowców >>

Pijany kierowca jechał całą szerokością jezdni >>

 

 

Powrót na górę strony