Za przestępstwa narkotykowe najbliższe miesiące spędzą za kratkami
Policjanci z Włocławka zatrzymali pięć osób, które usłyszały zarzuty naruszenia ustawy o przeciwdziałaniu narkotyków. Odpowiedzą za posiadanie, posiadanie znacznych ilości, a niektórzy nawet za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Może im grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Przestępczość narkotykowa to zagadnienie, które w wielu przypadkach wymaga od policjantów gruntownego rozpoznania, poustalania faktów. Od pewnego już czasu włocławscy mundurowi „mieli oko” na kilku mieszkańców podwłocławskich miejscowości oraz na dwóch włocławian. Do realizacji związanych z nimi spraw doszło w minionym tygodniu. W pierwszym przypadku policjanci zatrzymali na terenie Włocławka opla, którym jechało trzech mężczyzn. Okazało się, że w aucie oprócz pasażerów znajdował się jeszcze dodatkowy „ładunek”. U 29-letniego kierowcy policjanci znaleźli blisko 16g amfetaminy i prawie 2g marihuany. Kierowca, jaki i dwaj pasażerowie w wieku 23 i 26 lat, zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Mundurowi ustalili, że podróżujący autem byli współwłaścicielami narkotyków. Jeden z nich zakupił, ale wszyscy mieli z nich skorzystać.
Policjanci nie poprzestali na tej sprawie. Już kilka godzin później ustalili kolejną osobę, która posiadała narkotyki. W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania 17-letniego włocławianina mundurowi znaleźli w piwnicy prawie 118 g marihuany i ponad 32 g amfetaminy. Mężczyzna również trafił do policyjnego aresztu.
Kolejne ustalenia doprowadziły do kolejnych zatrzymań. W jednej z podwłocławskich miejscowości mundurowi zatrzymali do wyjaśnienia 19-latkę. Następnego dnia w ręce mundurowych wpadli dwaj kolejni mężczyźni (20 i 22l.). Jak wynika z policyjnych ustaleń młodszy z nich jest „głową” narkotykowego biznesu.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów udziału w grupie przestępczej, posiadania znacznej ilości narkotyków oraz udzielania ich 19-latce oraz dwóm mężczyznom 17 i 20-latkom, którzy decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Całej trójce grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Pozostali usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków o zostali objęci policyjnym dozorem.
(KWP w Bydgoszczy / mw)