Pijany złodziej próbował uciekać samochodem
Policjanci z Mielca zatrzymali wczoraj 22-letniego złodzieja, który próbował uciec samochodem przed interweniującymi funkcjonariuszami. Mężczyzna kierował pojazdem choć miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Jak się okazało 22-latek miał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i był poszukiwany w celu doprowadzenia do zakładu karnego. Miał odbyć karę właśnie za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Około godz. 15.10 policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży w jednym z mieleckich sklepów. Łupem złodzieja padł portfel z dokumentami i pieniędzmi w kwocie 350 zł. Na miejsce udał się policyjny patrol. Gdy funkcjonariusze byli już przed sklepem zauważyli odjeżdżającego właśnie fiata 126p. Tym samochodem według relacji przypadkowych świadków zdarzenia odjechał złodziej. Policjanci ruszyli za odjeżdżającym pojazdem. Kierowca fiata nie reagował jednak na polecenia funkcjonariuszy. Gdy mężczyzna próbował wjechać samochodem na podwórko przed swoim domem został zatrzymany. Złodziejem okazał się 22-letni mieszkaniec Mielca. Wątpliwości policjantów od razu wzbudził stan jego trzeźwości. Okazało się, że miał 1,7 promila alkoholu w organizmie, miał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna był również poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Mielcu w celu doprowadzenia do zakładu karnego, gdzie miał odbyć karę właśnie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Gdy wytrzeźwieje odpowie za swoje czyny