Policjanci uratowali dwie osoby
Oficer dyżurny ze strzyżowskiej komendy uratował życie 24-latkowi. Mężczyzna chciał popełnić samobójstwo. Policjant przez 1,5 godziny tak prowadził rozmowę, że udało się ustalić, gdzie 24-latek się znajduje i udzielić mu pomocy. Z kolei puławscy policjanci uratowali 14-latkę, która chciała targnąć się na życie skacząc z mostu do Wisły.
Wczoraj przed godz. 19.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Strzyżowie otrzymał informację o mężczyźnie, który wyszedł z domu mówiąc, że zamierza popełnić samobójstwo. Funkcjonariusz szybko ustalił numer do mieszkańca powiatu strzyżowskiego i natychmiast do niego zadzwonił.
Po ponad 1,5 godzinnej rozmowie policjant ustalił, gdzie młody mężczyzna jest. Okazało się, że 24-latek znajduje się na jednej z ulic w Rzeszowie. Dyżurny, nie przerywając rozmowy, powiadomił o całej sprawie policjantów z Rzeszowa, którzy udali się we wskazane miejsce i tam zauważyli 24-latka. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Dzięki profesjonalnemu działaniu dyżurnego, mężczyźnie uratowano życie.
***
Natomiast w Puławach policjanci wspólnie ze strażakami, ratownikami medycznymi i lekarzem uratowali 14-latkę, która chciała targnąć się na życie skacząc z mostu do Wisły.
Wczoraj kilka minut po godz. 20.00 puławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o próbie samobójczej na „starym” moście w Puławach. Kiedy dotarli na miejsce na krawędzi mostu za barierką stała młoda dziewczyna, z którą ciężko było nawiązać kontakt. Chwilę później na miejsce dotarło pogotowie ratunkowe z lekarzem oraz strażacy.
Młoda dziewczyna nie pozwalała się zbliżyć do siebie grożąc skokiem do Wisły. W momencie kiedy odwróciła głowę w drugą stronę została chwycona i wyciągnięta za barierki. Dzięki tej decyzji oraz współpracy puławskich policjantów, lekarza, ratowników medycznych oraz strażaków nie doszło do tragedii. Zdrowiem 14-latki zajęli się lekarze.
(KWP w Rzeszowie / KWP w Lublinie / mj)