Wyjaśniają okoliczności pogryzienia przez psa 4-letniej dziewczynki
Policjanci wyjaśniają okoliczności pogryzienia przez psa 4-letniego dziecka. Dziewczynka bawiąc się na podwórku w pewnym momencie przybiegła zapłakana i zakrwawiona do domu. Z obrażeniami głowy i pleców trafiła do szpitala w Grudziądzu. Funkcjonariusze ustalili, że pies nie posiadał aktualnego szczepienia. Funkcjonariusze apelują o szczególną ostrożność zwłaszcza w przypadku kontaktu małych dzieci z czworonogami.
Do zdarzenia doszło wczoraj w godzinach przedpołudniowych na terenie prywatnej posesji w gminie Kisielice. Oficer dyżurny otrzymał informację o pogryzieniu dziecka przez psa. Funkcjonariusze ustalili, że dziewczynka bawiła się na podwórku. W pewnym momencie zakrwawiona i zapłakana przybiegła do domu twierdząc, że została pogryziona przez psa. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Po wstępnym opatrzeniu ran głowy i pleców, dziewczynkę przetransportowano helikopterem do szpitala w Grudziądzu.
Policjanci wyjaśniają szczegółowo okolicznościach tego zdarzenia i czy nie doszło do narażenia na niebezpieczeństwo dziecka. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że pies nigdy wcześniej nie był agresywny. Dodatkowo funkcjonariusze ustalili, że zwierzę nie było szczepione, w związku z tym został powiadomiony Powiatowy Inspektorat Weterynarii.
(KWP w Olsztynie / mj)