7 zarzutów dla 27-latka
Policjanci z II białostockiego komisariatu zatrzymali mężczyznę podejrzanego o podnajmowanie kilku wynajmowanych przez siebie mieszkań, za które nie płacił właścicielom. Z jednego z nich zniknęło także wyposażenie. Okazało się również, że 27-latek poszukiwany jest w związku z wyłudzeniami kredytów. Łączna wartość start to prawie 20 tysięcy złotych. Teraz funkcjonariusze ustalają, czy mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego nie ma na swoim koncie jeszcze innych podobnych czynów.
Wczoraj kryminalni z Komisariatu Policji II w Białymstoku zatrzymali na terenie miasta 27-letniego mieszkańca województwa zachodniopomorskiego. Miało to związek z podejrzeniem mundurowych, że od marca tego roku podnajmował on innym osobom mieszkania bez wiedzy właścicieli, od których je wcześniej wynajął. Dodatkowo pomimo otrzymywania za to pieniędzy, za korzystanie z lokali nie płacił. W sumie do połowy kwietnia podnajął w taki sposób 3 mieszkania, z czego dwa aż dwukrotnie, otrzymując za to prawie 4 tysiące złotych. Ponadto z jednego z nich wyniósł także wyposażenie. Nie pogardził kanapą, dywanem, czy nawet kwiatem doniczkowym. Łączna wartość strat wyniosła ponad 1600 złotych.
Policjanci wpadli na ślad mężczyzny, gdy właściciel okradzionego mieszkania znalazł ogłoszenie o sprzedaży jednej z utraconych rzeczy. Od razu przekazał tą informację mundurowym, a ci natychmiast skontaktowali się z niczego nie spodziewającym się sprzedającym umawiając się z nim na spotkanie. 27-latek został zatrzymany w kolejnym wynajmowanym przez niego lokalu. Funkcjonariusze znaleźli tam również pozostałe przedmioty pochodzące z wcześniejszej kradzieży, do której mężczyzna się przyznał. Ponadto wyszło na jaw, że podczas wynajmowania mieszkań posłużył się podrobionym dokumentem. Dodatkowo okazało się także, że jest on poszukiwany przez białostocką prokuraturę w związku z wyłudzeniami kredytów na łączną kwotę 14 tysięcy złotych.
Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz usłyszy w sumie 7 zarzutów dotyczących oszustw, podrobienia dokumentu i kradzieży.
Sprawa ma charakter rozwojowy, a policjanci ustalają, czy 27-latek nie ma na swoim koncie jeszcze innych podobnych czynów.
(KWP w Białymstoku / mw)