Policjanci uratowali kobietę z płonącego mieszkania
Starachowiccy policjanci uratowali życie 76-letniej kobiecie, którą wynieśli przez okno z płonącego mieszkania. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji mundurowych jej życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Dzisiaj przed południem, dyżurny starachowickiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że na terenie miasta, 76-letniej kobiecie syn uniemożliwia opuszczenie mieszkania w którym ta przebywa. Ponadto jak wynikało ze zgłoszenia, w przedpokoju mężczyzna rozlał prawdopodobnie łatwopalną ciecz i grozi, że podpali mieszkanie.
Na miejsce natychmiast skierowano policjantów. Mundurowi pod ustalonym adresem zastali zamknięte drzwi. Zauważyli natomiast uchylone okno do kuchni, a w mieszkaniu płomienie. Policjanci bez wahania weszli do środka i wynieśli na zewnątrz znajdująca się tam kobietę. Ogień szybko rozprzestrzeniał się uniemożliwiając funkcjonariuszom ponowne wejście do mieszkania.
Jednocześnie policjanci podjęli ewakuację kilkunastu osób, mieszkających w tej samej klatce bloku. Dzięki natychmiastowej pomocy i interwencji starachowickich policjantów 76-letnia pokrzywdzona nie doznała żadnych obrażeń. Szybka i zdecydowana akcja patrolu, który dojechał jako pierwszy na miejsce zdarzenia spowodowała, że życiu kobiety w tej chili nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. 47 – letni syn kobiety z poparzeniami kończyn dolnych trafił do szpitala.
Po sprawdzeniu mieszkania okazało się, że znajdują się tam butle z tlenem, które na co dzień używała kobieta w związku ze swoją chorobą.
Gdyby nie szybkie działanie policjantów ze Starachowic, ta historia mogła by się skończyć tragicznie.
(KWP w Kielcach / mw)