Korupcyjne zarzuty dla 3 osób
Właściciel szkoły jazdy oraz dwóch instruktorów z korupcyjnymi zarzutami. To efekt kolejnych działań małopolskich policjantów w ramach śledztwa dotyczącego lewych praw jazdy. Zatrzymanym grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
W ramach śledztwa prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu policjanci zajmujący się zwalczaniem korupcji rozpracowywali kolejną szkołę nauki jazdy, gdzie można było zrobić kurs "zaocznie". Wynikiem tych działań było zatrzymanie 3 osób biorących udział w tym procederze. Tym razem zarzuty usłyszał właściciel szkoły jazdy z powiatu nowosądeckiego oraz dwóch instruktorów pracujących w jego szkole.
Mechanizm działania sprawców polegał na wyszukiwaniu osób-kursantów, którzy chcieli uzyskać prawo jazdy bez chodzenia na kurs i zdawania egzaminów. Czasami do właściciela szkoły zgłaszali się sami zainteresowani. Chcieli mieć prawo jazdy, a nie chcieli się zbytnio męczyć teorią czy godzinami jazd. Czasami takie „ułatwienie” proponował sam właściciel. Policjanci dotarli do przypadków, kiedy kursant przebywał za granicą, a według dokumentów właśnie w tym czasie odbywał kurs. Koszt takiego podrobionego zaświadczenia wahał się od 1 tys. do 3 tys. złotych. Policjanci udowodnili już ponad 30 takich przypadków, a sprawa jest rozwojowa.
7 maja policjanci zajmujący się zwalczaniem korupcji z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zatrzymali 43-letniego właściciela szkoły jazdy oraz dwóch instruktorów (31 i 38-letniego). Wszyscy trzej usłyszeli zarzuty powoływania się na wpływy oraz przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za pośrednictwo w pozytywnym załatwieniu egzaminu na prawo jazdy (art. 230 par.1 kk), a także poświadczania nieprawdy w wystawianych dokumentach (art. 271 par.3 kk). Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Krakowie / mj)