Pijani rodzice - 3-latek błąkał się po ulicy
W miniony weekend policjanci dwa razy interweniowali w domach, gdzie pijani rodzice zapomnieli o swoich pociechach. W Kluczach 3-letni chłopczyk błąkał się w pobliżu swojego domu po ulicy w piżamie i skarpetkach. W Witeradowie nietrzeźwa matka opiekowała się 12-letnim synem. W domu przebywał również jej 16-letni kuzyn.
9 maja 2014 roku około godz.19.30 dyżurny komendy policji w Olkuszu otrzymał zgłoszenie, że w Witeradowie nietrzeźwa kobieta opiekuje się małoletnimi. Natychmiast na miejsce pojechali policjanci. W domu zastali 37-letnią kobietę, która miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Twierdziła, że wypiła tylko jedno piwo. Opiekowała się dwójką nastoletnich chłopców.
W tym samym dniu, po godzinie 20.00 policja została po raz kolejny zaalarmowana, że w Kluczach po jednej z ulic błąka się zmarznięty chłopczyk. Był w samej piżamie i skarpetkach. Policjanci, którzy przyjechali, domyślili się, kto może być rodzicami tego dziecka. W domu chłopca policjanci zastali kompletnie pijanych i zupełnie nieświadomych tego co się stało rodziców. Badanie wykazało, że 40-letnia kobieta miała ponad promil alkoholu w organizmie, a jej młodszy o rok mąż 2 promile.
W obu przypadkach rodzice za swoją nieodpowiedzialność, lekceważenie obowiązków rodzicielskich i narażenie dzieci na utratę zdrowia lub życia mogą trafić za kratki nawet na 5 lat.
(KWP w Krakowie / mj)