Policjanci odzyskali skradzione auto warte 60 tys. złotych
Zgorzeleccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież samochodu. Jak wstępnie ustalili, mężczyzna wykorzystał fakt pozostawienia przez kierowcę kluczyków w stacyjce, wsiadł do pojazdu i odjechał. Pojazd o wartości 60 tysięcy złotych funkcjonariusze już zwrócili właścicielowi.
Do Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu 10 maja 2014 roku zgłosił się mężczyzna, który poinformował o kradzieży pojazdu. Zgłaszający oświadczył, że - będąc na jednej z miejscowych stacji paliw - zatankował samochód i poszedł zapłacić za paliwo, zostawiając kluczyki w stacyjce. Po powrocie stwierdził, że ktoś odjechał jego autem.
Oficer dyżurny zgorzeleckiej komendy natychmiast przekazał informację o kradzieży podległym patrolom. Funkcjonariusze ruchu drogowego zauważyli skradziony pojazd na innej stacji przy trasie w kierunku Bolesławca. Po krótkim sprawdzeniu terenu ustalili mężczyznę, który przyjechał skradzionym samochodem. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec województwa śląskiego.
Mężczyzna tłumaczył policjantom, że nie miał jak dostać się do Krakowa i - będąc na stacji paliw - zauważył samochód, którego kierujący zostawił kluczyki w stacyjce.
Pojazd o wartości 60 tysięcy złotych funkcjonariusze już zwrócili właścicielowi, natomiast sprawca kradzieży trafił do policyjnego aresztu.
Przypomnijmy, że w świetle obowiązujących przepisów za tego typu czyn grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
(KWP we Wrocławiu / mg)