Ustaleni sprawcy fałszywch alarmów bombowych
Kluczborscy policjanci zatrzymali 20-latka, który zadzwonił na numer alarmowy informując o podłożonej bombie w budynku wielorodzinnym. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Z kolei Paczkowscy kryminalni ustalili 13-latka, który również dzwoniąc na numer alarmowy powiadomił o podłożeniu ładunku wybuchowego w przychodni lekarskiej.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło 10 maja, tuż przez godziną 16.00. Dyżurny kluczborskiej komendy przyjął informację o podłożeniu ładunku wybuchowego w budynku wielorodzinnym na terenie gminy Byczyna. Natychmiast na miejsce skierowano policjantów, którzy zabezpieczyli teren. Sześć rodzin opuściło mieszkania. Funkcjonariusze sprawdzili budynek i nie potwierdzili informacji o podłożeniu ładunku wybuchowego.
Pracujący nad sprawą policjanci z Kluczborka już po kilkunastu godzinach zatrzymali 20-letniego mieszkańca gminy Byczyna.
Wczoraj (13 maja) 20-latek usłyszał prokuratorski zarzut zawiadomienia (wiedząc, że zagrożenie nie istnieje) o podłożeniu ładunku wybuchowego, czym wywołał czynności organów bezpieczeństwa mające na celu uchylenie zagrożenia. Śledztwo w tej sprawie trwa. Za taki czyn grozi nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Z kolei w poniedziałek rano (12 maja), dyżurny Komisariatu Policji w Paczkowie został zawiadomiony o podłożeniu bomby w jednej z miejscowych przychodni lekarskich. Na miejsce zgłoszenia natychmiast skierowano policjantów. Po sprawdzeniu budynku i ten alarm okazał się fałszywy. W tym samym czasie kryminalni rozpoczęli poszukiwania sprawcy fałszywego alarmu. Już następnego dnia ustalili dane nieletniego, odpowiedzialnego za wszczęcie alarmu. Jak się okazało, jest nim 13-letni mieszkaniec gminy Paczków.
O dalszym losie nieletniego zadecyduje Sąd Rodzinny w Nysie.
W takich jak opisane przypadki sprawcy bądź opiekunowie sprawców muszą liczyć się także z pokryciem kosztów prowadzonych działań.
(KWP w Opolu / mw)